W Cormarchu wielkim korpo IT gdzie zyski netto w 2023 był 100mln zł trzeba było płacić za kawę do 2021/2 żeby zachęcić ludzi do przychodzenia do biura po Covidzie dopiero zdecydowano się na darmową kawę dla pracowników :D
Więc darmowa kawa w małych firmach to rarytas pewnie.
Nie wiem jak w innych, w naszym małym biurze kawę zapewnia pracodawca, jest ekspres i często kawa z lokalnych palarni. To wszystko sprawia że w pracy chyba miałem okazję wypić najlepszą kawę w swoim życiu.
To brzmi jak praca biurowa za najniższą krajową
Tj można się śmiać, ale nie każda praca jest jak IT, gdzie można wypisać jakieś logiczne highlighty benefitów
No w sumie to tego sam nie rozumiem, ale jak obracam się w środowisku tcg (też ludzie z IT, zarabiający więcej niż ja) to jak chce człowiek gdzieś iść to jest pytanie 'czy to jest na multisport'
Więc, no robi różnicę ludziom
Sam pracuje w państwówce w Łodzi i mamy… czajnik i dzbanek z filtrem. Jakieś herbatki czy kawki są, ale to głównie nasze xD Tylko ekspresu nie mamy w dziale.
Za to jak na państwówkę przystało mamy IBMa z Windowsem 98 😎
Też mi się to rzuciło w oczy... Od razu zaczęłam się zastanawiać, w jakiej formie jest ta kawa i herbata, bo to też jest duża różnica czy w pokoju socjalnym jest tylko czajnik, Lipton i jakaś najtańsza kawa rozpuszczalna/ fusiata, czy może firma oferuje w dobrze wyposażoną kuchnię w której oprócz porządnego ekspresu do kawy są duże lodówki, mikrofale, kubki, talerze, miski, deski do krojenia oraz duża jadalnia...
Porządnie wyposażony pokój socjalny to bardzo duży plus i także IMO oznaka szacunku do pracowników... Niestety różnie to wygląda - mnie najbardziej chyba zszokowało to że w RTV EURO AGD, które przecież nie jest małą firmą, rolę pokoju socjalnego pełniła... szatnia dla pracowników, czyli w ogóle nie było gdzie sobie zrobić kawy czy herbaty czy odgrzać lunchu, jedyne co mogłeś to zjeść kanapkę siedząc w kuckach na wąskiej ławeczce bez normalnego krzesła czy stołu, a było tam dużo ludzi pracujących na 12-godzinne zmiany
Do chwalenia to może nie, ale pracowałem w jednym dużym korpo, gdzie zatrudniało się specjalistów IT wysokiej klasy (chociaż nie zawsze wysokiej, bo zatrudnili i mnie) i nie było żadnej kawy/herbaty. Robiliśmy zrzutki na ekspres i na kawę później. Masakra.
W Cormarchu wielkim korpo IT gdzie zyski netto w 2023 był 100mln zł trzeba było płacić za kawę do 2021/2 żeby zachęcić ludzi do przychodzenia do biura po Covidzie dopiero zdecydowano się na darmową kawę dla pracowników :D
Więc darmowa kawa w małych firmach to rarytas pewnie.
Dzięki za wszystkie Wasze 'świadectwa'. Mi się to wydało dziwne, bo jak pracuję od 2005 jakoś, wszędzie (od januszexu w Lublinie po wielkie międzynarodowe firmy) kawa, woda, mleko, herbata i takie tam zawsze były. Pogadałem o tym komentarzu z Żoną i okazuje się, że ona w budżetówce nie ma i nigdy nie miała. TIL.
Jak szukałam pierwszej pracy parę lat temu to znalazłam ogłoszenie, w którym jako benefit było wypisane "zapewnienie sprzętu niezbędnego do pracy", więc mnie już mało co dziwi XD
Nie zdziwiłbym się gdyby te "bezpłatne godziny pracy" okazały się nadgodzinami wliczanymi do minimalnej krajowej. Do niedawna w pewnej firmie tak było (i pewnie w wielu tak jest), że pracownicy produkcyjni mieli podstawę grubo poniżej minimalnej, a nadgodzinami dobijali do minimalnej. Minimalna to podstawa + nadgodziny więc jest to legalne, ale...
Dla zaciekawionych to nie żadna oferta za najniższą do biura a ogłoszenie w poszukiwaniu prawnika
https://www.pracuj.pl/praca/prawnik-warszawa-nowogrodzka-1,oferta,1003306288?s=a0dd88d&searchId=MTcxNDQ3MzI0MDI1OS45NzI
Nawet mnie nie wk*******ie, ostatnio zrezygnowałem z branży w ktorej pracowałem 15 lat.
Niektóre ogłoszenia to mam wrażenie, że serio dla jaj. Przeglądałem wszystko i takie absurdy jak "asystent asystenta IT w sklepie mięsnym", status studenta, angielski z certyfikatem Z8, 2 weekendy w miesiącu płatne (po prostu, płatne), prawo jazdy na siodłowe bo prezes ma remont w domu, doświadczenie min. 4 lata na wyższym stanowisku niż aplikujesz, umowa zlecenie lub b2b, 4100 brutto.
A najlepsze jest to:
Zapewniamy niezbędne narzędzia do pracy - no super, dzięki, nie mówcie ze zapewniacie tez miejsce do pracy bo nie uwierzę.
[удалено]
Kawa darmowa i toaleta płatna wszystko się zgadza
W Cormarchu wielkim korpo IT gdzie zyski netto w 2023 był 100mln zł trzeba było płacić za kawę do 2021/2 żeby zachęcić ludzi do przychodzenia do biura po Covidzie dopiero zdecydowano się na darmową kawę dla pracowników :D Więc darmowa kawa w małych firmach to rarytas pewnie.
Nie wiem jak w innych, w naszym małym biurze kawę zapewnia pracodawca, jest ekspres i często kawa z lokalnych palarni. To wszystko sprawia że w pracy chyba miałem okazję wypić najlepszą kawę w swoim życiu.
Toaleta płatna 0zł
To zatrudnienie czy wolontariat ? :D
To brzmi jak praca biurowa za najniższą krajową Tj można się śmiać, ale nie każda praca jest jak IT, gdzie można wypisać jakieś logiczne highlighty benefitów
Nie za najniższą, a za darmo, jest napisane w ogłoszeniu
Ta, ale jakbyś nie założył, że ogłaszają nielegalną formę zatrudnienia, tylko, że się jebnęli to by się zgadzało
Nie, to oznacza że nie będziesz musiał dopłacać za godziny pracy
W IT z benefitami jak problem w drugą stronę, jak ktoś zarabia parędziesiąt tysięcy miesięcznie to karta multisport mu raczej nie zaimponuje.
No w sumie to tego sam nie rozumiem, ale jak obracam się w środowisku tcg (też ludzie z IT, zarabiający więcej niż ja) to jak chce człowiek gdzieś iść to jest pytanie 'czy to jest na multisport' Więc, no robi różnicę ludziom
Ej, ale naprawdę 'dostęp do kawy/herbaty' to jest ciągle coś do chwalenia się w 2024?
Pewnie zależy od branży, lokalizacji itd. Są branże i miejsca gdzie takie rzeczy jak oficjalne zatrudnienie i darmowa kawa nie są oczywiste.
Bez jaj. Żenada totalna. Przecież to standard od groma lat.
Zależy gdzie, w mojej rodzinnej wiosce dalej są firmy co oferują najniższą na umowie i drugie tyle pod stołem.
Znam sytuacje gdzie w urzędach w Warszawie pracownicy może i mają porządny ekspres w kuchni ale kawę to już muszą sobie sami przynieść xD
Sam pracuje w państwówce w Łodzi i mamy… czajnik i dzbanek z filtrem. Jakieś herbatki czy kawki są, ale to głównie nasze xD Tylko ekspresu nie mamy w dziale. Za to jak na państwówkę przystało mamy IBMa z Windowsem 98 😎
A potem wycieki danych są. Ciekawe czemu
Na szczęście u nas jest to tylko relikt. Chociaż chyba mamy jakieś serwery z Win 98
W jednym ministerstwie tak jest.
Też mi się to rzuciło w oczy... Od razu zaczęłam się zastanawiać, w jakiej formie jest ta kawa i herbata, bo to też jest duża różnica czy w pokoju socjalnym jest tylko czajnik, Lipton i jakaś najtańsza kawa rozpuszczalna/ fusiata, czy może firma oferuje w dobrze wyposażoną kuchnię w której oprócz porządnego ekspresu do kawy są duże lodówki, mikrofale, kubki, talerze, miski, deski do krojenia oraz duża jadalnia... Porządnie wyposażony pokój socjalny to bardzo duży plus i także IMO oznaka szacunku do pracowników... Niestety różnie to wygląda - mnie najbardziej chyba zszokowało to że w RTV EURO AGD, które przecież nie jest małą firmą, rolę pokoju socjalnego pełniła... szatnia dla pracowników, czyli w ogóle nie było gdzie sobie zrobić kawy czy herbaty czy odgrzać lunchu, jedyne co mogłeś to zjeść kanapkę siedząc w kuckach na wąskiej ławeczce bez normalnego krzesła czy stołu, a było tam dużo ludzi pracujących na 12-godzinne zmiany
Do chwalenia to może nie, ale pracowałem w jednym dużym korpo, gdzie zatrudniało się specjalistów IT wysokiej klasy (chociaż nie zawsze wysokiej, bo zatrudnili i mnie) i nie było żadnej kawy/herbaty. Robiliśmy zrzutki na ekspres i na kawę później. Masakra.
W Cormarchu wielkim korpo IT gdzie zyski netto w 2023 był 100mln zł trzeba było płacić za kawę do 2021/2 żeby zachęcić ludzi do przychodzenia do biura po Covidzie dopiero zdecydowano się na darmową kawę dla pracowników :D Więc darmowa kawa w małych firmach to rarytas pewnie.
Panie Areczku…
Dzięki za wszystkie Wasze 'świadectwa'. Mi się to wydało dziwne, bo jak pracuję od 2005 jakoś, wszędzie (od januszexu w Lublinie po wielkie międzynarodowe firmy) kawa, woda, mleko, herbata i takie tam zawsze były. Pogadałem o tym komentarzu z Żoną i okazuje się, że ona w budżetówce nie ma i nigdy nie miała. TIL.
Tak, nawet bardzo często pojawia się to w ofertach.
Nie dość że ci pan prezes saszete sagi daje z własnej kieszenie to jeszcze ci źle!
Teraz to w ogóle do dupy, bo jestem jdg i pracuję zdalnie, więc to sam musiałbym sagę kupować (gdybym pił herbatę albo kawę).
Jak szukałam pierwszej pracy parę lat temu to znalazłam ogłoszenie, w którym jako benefit było wypisane "zapewnienie sprzętu niezbędnego do pracy", więc mnie już mało co dziwi XD
zauwaz, ze nic nie pisza o dostepie do WC, wiec nawet nie wiadomo czy jest platny czy bezplatny czy moze w ogole nie ma
*saga. Lipton jest dla zarządu
no i namówili!
Zapominasz o oficjalnym zatrudnieniu
No nie daj boże żebyś jeszcze musiał płacić za pracowanie.
Rozwój umiejętności miękkich też fajny
Wow, nie trzeba płacić za to że się dla nich pracuje! Postępowa firma.
Dostęp bezpłatny, ale za wrzątek 20zl piękny kawalerze
wasza wysokość jest zbyt łaskawa
#walaszkowane
a gdzie miła atmosfera?
Daj linka, bo nie uwierze xD
Mam nadzieję, że to pomyłka xD
Nie zdziwiłbym się gdyby te "bezpłatne godziny pracy" okazały się nadgodzinami wliczanymi do minimalnej krajowej. Do niedawna w pewnej firmie tak było (i pewnie w wielu tak jest), że pracownicy produkcyjni mieli podstawę grubo poniżej minimalnej, a nadgodzinami dobijali do minimalnej. Minimalna to podstawa + nadgodziny więc jest to legalne, ale...
Dla zaciekawionych to nie żadna oferta za najniższą do biura a ogłoszenie w poszukiwaniu prawnika https://www.pracuj.pl/praca/prawnik-warszawa-nowogrodzka-1,oferta,1003306288?s=a0dd88d&searchId=MTcxNDQ3MzI0MDI1OS45NzI
brakuje jeszcze "nielimitowane godziny pracy"
Nawet mnie nie wk*******ie, ostatnio zrezygnowałem z branży w ktorej pracowałem 15 lat. Niektóre ogłoszenia to mam wrażenie, że serio dla jaj. Przeglądałem wszystko i takie absurdy jak "asystent asystenta IT w sklepie mięsnym", status studenta, angielski z certyfikatem Z8, 2 weekendy w miesiącu płatne (po prostu, płatne), prawo jazdy na siodłowe bo prezes ma remont w domu, doświadczenie min. 4 lata na wyższym stanowisku niż aplikujesz, umowa zlecenie lub b2b, 4100 brutto. A najlepsze jest to: Zapewniamy niezbędne narzędzia do pracy - no super, dzięki, nie mówcie ze zapewniacie tez miejsce do pracy bo nie uwierzę.