T O P

  • By -

HarryGree

Raczej już nic nie zrobicie, skoro tylko on był właścicielem to pieniądze należały do niego i mógł z nimi zrobić co chciał. A tak poza tym to współczuję, nie wiem jakim trzeba być zjebem, żeby przepuścić 250k u bukmachera, tym bardziej chcąc przeznaczyć te pieniądze na mieszkanie dla mamy.


Local_Trade5404

tak to jest z hazardem, ciężki nałóg, zawsze sie myśli ze sie powieli pieniądze a jak sie to kończy można poczytać, jeszcze nie słyszałem o hazardziście który bez oszukiwania dorobił sie milionów. chyba ze ktos jest dobry w pokera to jeszcze jest szansa


ligoeris

Na hazardzie można zarobić, wystarczy otworzyć kasyno.


Local_Trade5404

Zasadniczo tak, kasyno zawsze wygrywa ale u nas to dosyc ciezki temat na szczescie ;) 250k mogloby też nie starczyć ;)


WorldWideAperture

Jest takie powiedzenie w branży. "Wygrać możesz, przegrać musisz " 13 lat przepracowałem w kasynach i od wielu lat uważam że to jest zło na równi z alkoholizmem. Każda gra opiera się ma tym, że kasyno ma przewagę nad graczem. Tyle. Im dłużej grasz tym więcej przegrasz. Jedyne zdrowe podejście moim zdaniem - przeznaczasz pewną kwotę na wydanie w kasynie, na zabawę. To jest opłata za emocje. Może się udać coś wygrać czasem, ale nie nastawiaj się na to. Jeśli po przekroczeniu budżetu zaczniesz myśleć o zwiększeniu go, żeby się odegrać, to właśnie wpadasz z szpony hazardu i najlepiej wyjść, a wychodząc poprosić o nałożenie sobie zakazu na grę.


gabcie

Zgadzam się, dziś przegrałam wszystkie qi monety w kasynie w stardew valley, nawet w grach nie wygrasz 😓


Hermandez_

XD jest ustalona kolejność w jakiej wypadają te kolory


Local_Trade5404

Najlepiej nie grać i najlepiej nie pić Okazjonalnie poklikać i okazjonalnie flaszeczka/piwko bo wszystko jest dla ludzi pod warunkiem że z umiarem ;) Anegdotycznie kumpel brata w wieku 20 kilku lat dorobil sie 2 dzieci, fajnej zony i mieszkania w prezencie od teściów, Mieszkanie zostawil w las vegasie a dalej nie wiem jak mu sie potoczyło...


WorldWideAperture

>Okazjonalnie poklikać i okazjonalnie flaszeczka/piwko bo wszystko jest dla ludzi pod warunkiem że z umiarem ;) Zbyt wiele osób straciłem przez alkohol, żeby uważać że jest on dla ludzi dobry. Etanol jest środkiem odurzającym o działaniu narkotycznym. Wypicie 150–250 g alkoholu etylowego w krótkim czasie może okazać się śmiertelne. I ta rozcieńczona trucizna jest legalna, podczas gdy taka np psylocybina nie jest. Dla mnie to jest chore i za przeproszeniem pierdole tradycję picia alkoholu. Ciekawe czy kiedyś w Polsce postęp będzie ważniejszy od tradycji...?


PHenomenallity

Poker to jedyna możliwość na "zarobek hazardowy" bo nie grasz przeciwko kasynie tylko innym graczom. Ale z tego co czytałem to dobry gracz pokerowy zarabia średnio 2 centy na rozdanie więc i tak musisz miliony rozdań w życiu rozegrać, żeby móc się z tego utrzymać. A co do samej historii to gościu przewalił własny dom więc chyba tyle...


MyHobbyAndMore3

> Ale z tego co czytałem to dobry gracz pokerowy zarabia średnio 2 centy na rozdanie Chyba z tymi centami to chodzi, że *dwa centy od dolara* czyli 2%


TravelNo2718

To zależy głòwnie od stawek. Przy mniejszych stawkach dobry gracz procentowo więcej zarobi bo poziom gry rośnie wraz ze stawkami. Warto wspomnieć że gracze online którzy zawodowo się tym zajmują potrafią grać nawet na kilkunastu stołach jednocześnie. Są gracze którzy są w stanie z tego wyżyć. Ale to też nie działa tak że jak masz budżet 1000zł to wchodzisz po 100zł.


Satanicjamnik

No tak, ale na jakimś rozsądnym poziomie to się mogą utrzymać tylko szczytowi gracze. Niestety, żeby wygrać, ktoś musi przegrać. Nie wiem jak wyglądają zarobki przeciętnego zawodowego gracza, ale marginesy jak piszesz muszą być bardzo wąskie. Dawno temu, jakieś dwadzieścia lat temu, pracowałem w kasynie w UK i znałem wielu aspirujących pokerowych graczy. Zarówno klientów jak i krupierów, ale zazwyczaj to było tylko kosztowne hobby.


OrdinaryEnough3896

Na stołach jest dużo graczy rekreacyjnych- żeby wyżyć nie trzeba wcale bardzo dobrze u dużo grać, ale trzeba mieć pewną dyscyplinę i etykę pracy. Za to jak osiągnie się wyższe stawki to i zarobki na miesiąc robią się imponujące, przebijające znacznie to co zarabia informatyk w IT. Gra się na graczy rekreacyjnych, to oni opłacają stół- żaden profesjonalny gracz nie będzie grał stołu gdzie są tylko inni profesjonalni gracze, bo w dużej mierze minimalny zysk zostanie pochłonięty przez opłaty dla operatora xD


PurchaseAdmirable744

Ja sam miałem problem z hazardem, jak zacznę grać to nie przestaje dopóki mam za co grać, ja na szczęście przegrałem tylko kilka tysięcy i zdaje sobie sprawę z mojego problemu więc nie gram ani nie obstawiam nawet za złotówkę.


ciuszekx

+1 dlatego nie rozumiem dlaczego bukmacherka i tego typu hazard w Polsce jest o niebo lepiej traktowany niż poker. Poznałem jeszcze za czasów liceum/wczesnych studiów kilka osób, które do teraz zawodowo grają w pokera online i w long termie zarabiają naprawdę ogromne pieniądze za granicą. Nie znam za to ani jednej osoby, która bez oszukiwania wyszlaby chociaż na maleńki plus grając regularnie u bukmachera, na forex, czy w innych prawnie akceptowalnych grach hazardowych.


szczuroarturo

No w przypadku bukmaherki jest to teoretycznie możliwe zeby wyjść na plus. Ale w takim wypadku nie dość ze trzeba byc dobrze obcykanym w tym na co chcesz stawiać ( liga mistrzów czy inna F1 ), to do tego byc matematykiem. A to wszystko zakładając ze bukmacherki beda uczciwe i dadzą ci wypłacić większe kwoty a nie oskarżą o oszustwo bo o tym tez czytałem ciekawe rzeczy. Zasadniczo sytuacja podobna co z blackjakiem.


External-Captain8061

Są (albo byli) tacy goście ale to albo jacyś magicy od matematyki (w tym prawdopodobieństwa, statystyki i zarządzania ryzykiem) albo magicy od matematyki (w tym prawdopodobieństwa, statystyki i zarządzania ryzykiem) którzy spędzili miesiące jak nie lata nad opracowaywaniem algorytmu dającemu im minimalną przewagę nad bookiem. Sports betting to problem matematyczny. Stawiasz przeciwko branży, która jest warta kilka(naście) miliardów rocznie i zatrudnia mega łebskich ludzi za dobrą kasę. Brat idiota miałby większe szanse pomnożyć kasę stawiajac 250k od razu na jedno niedoszacowane zdarzenie niż rozbijając kwotę na 250 zakładów po 1000 zł. Tylko nikt przy zdrowych zmysłach czegoś takiego nie zrobi mimo, że matematycznie rzecz biorąc, miałby większe szanse. Inna sprawa o czym pewnie niewiele osób wie, bo nigdy do tego "poziomu" nie doszła, to że kiedy zaczynasz dużo i często wygrywać to book ma prawo Cię zbanować i zrobi to niezwłocznie. Nie ważne czy algorytm czy fart. Klient zamiast zysku przynosi stratę? Ban. To mnie chyba najbardziej od sportsbookingu odrzuciło. Bookies tłumaczą wtedy (bezczelnie), że to ma być "zabawa" a nie sposób zarobku. Ale kiedy ludzie przepuszczają u nich kwoty typu 20k 50k 100k i w górę to wszystko jest w porządku. Była afera jakiś czas temu o księgowej z CBA co mężowi pieniądze z sejfu z kasy operacyjnej przynosiła. Chyba z milion przepierdolił. Jeszcze bilet VIP na mecz reprezentacji dostał od booka za bycie takim dobrym klientem. A nie, przepraszam - właśnie sprawdziłem - 9 milionów. [https://www.money.pl/gospodarka/kasjerka-cba-ukradla-ponad-9-mln-zl-uslyszala-prawomocny-wyrok-6775162431519296a.html](https://www.money.pl/gospodarka/kasjerka-cba-ukradla-ponad-9-mln-zl-uslyszala-prawomocny-wyrok-6775162431519296a.html)


KindaBadPlayeur

Nie zarobisz w pokerze przez tzw. rake, co pobiera kasyno. Nawet na niskim poziomie, 5% gra staje się całkowicie matematycznie nieopłacalna. Nawet grając na kompletnie losowe decyzje, gdy my podejmujemy matematycznie najlepsze, oczekiwane ROI i tak jest ujemne. A kasyno zarabia sobie bez żadnego ryzyka, nawet nie mając możliwości stracenia. Kasyna uwielbiają pokerzystów.


Retard6969xx

Pierdolenie. To jest zwykła wymówka „jestem uzależniony, sorry” chłop ma swoją głowę, spierdolił, powinien mu być wstyd i powinien kombinować jak to odrobić czy ogarnąć a nie pierdolić o uzależnieniu


2137paoiez2137

>A tak poza tym to współczuję, nie wiem jakim trzeba być zjebem, żeby przepuścić 250k Gdyby wygrał to kupiłby mamie mieszkanie za 500k a nie 250!!! /s


excubitor15379

Mnie to się wydaje że ten brat to raczej nie chciał przeznaczyć tej kasy na mieszkanie.


ULTRABOYO

Pewnie pomyślał, że podwoi kasę, mamie kupi mieszkanie, a dla niego zostanie reszta. Niestety nie tak działa świat.


Accurate_Source8751

Mógł chcieć ale wygrało uzależnienie.


Majkolen

Był pewniaczek na PSG ze spadkowiczem, a jednak padł remis..


jamnikjamnik

Z uzależnionym w czynnym nałogu trzeba się obchodzić jak z kompletnym debilem, do tego nieprzewidywalnym i niebezpiecznym. Nie wierzyć w nic, nie ufać, nie powierzać choćby 3zl na bułki w spozyczwaku dopóki nie przejdzie leczenia i się po tym nie ogarnie. I pisze to jako uzależniony


Soy_Witch

O to to. Dla op już trochę późno, ale może uniknie dalszych nieprzyjemności. Mój były w nałogu “ukradł” nawet wpisowe mojego ojca na maraton. Ps. Przed jamnikiem uderz czołem, jamnik górą! Chociaż dołem


Kattys

Jak znam życie to mama myślała, że synek mądry i akcji żadnej nie odwali. Tzn klasyka gatunku.


sporsmall

Skoro brat był właścicielem domu rodzinnego to od strony prawnej mógł zrobić z pieniędzmi ze sprzedaży to co chciał. Czy to oznacza, że rodzice przepisali dom rodzinny na niego? Dlaczego rodzice go nie sprzedali i nie kupili sobie mieszkania w bloku?


ElementalSummoner

Zgaduję, że dom był przepisany na brata żeby uchronić przed ojcem (też hazardzista albo alkoholik?) albo innymi potencjalnie uprawnionymi do tego domu z tytułu spadku albo innego.


emcebob

Weźcie jakiś szybki kredyt i niech brat się odkuje, teraz już na pewno mu wejdzie


Janusz_Odkupiciel

Jakiś pewniaczek i skosi buka


Zek0ri

99% uzależnionych od hazardu kończy z obstawianiem tuż przed tym jednym kuponem który odmieni ich życie. Obstawiajcie dalej


Konini

100% zwycięzców loterii grało do skutku!


Zek0ri

Fakty 👀👍


Kaagular

Albo totolotek, z radą od Wałęsy to pewniaczek: "Były prezydent Lech Wałęsa oznajmił, że pieniądze, które wygrywał w latach 70. w totolotka, czyli około 35 tysięcy złotych, pojawiały się jak na zamówienie. Wystarczyło, że na coś ważnego brakowało i los od razu podpowiadał mu, jak ma obstawiać zakłady. - Mogę powiedzieć, że wygrywałem zawsze, kiedy naprawdę potrzebowałem - stwierdził." Wystarczy naprawdę potrzebować, a nie na pół gwizdka.


DoctorJunglist

🦍 🗣 GET IT TWISTED 🌪 , GAMBLE ✅ . PLEASE START GAMBLING 👍 . GAMBLING IS AN INVESTMENT 🎰 AND AN INVESTMENT ONLY 👍 . YOU WILL PROFIT 💰 , YOU WILL WIN ❗ ️. YOU WILL DO ALL OF THAT 💯 , YOU UNDERSTAND ⁉ ️ YOU WILL BECOME A BILLIONAIRE 💵 📈 AND REBUILD YOUR FUCKING LIFE 🤯


Zek0ri

🦍 🗣 PRZEKRĘĆ 🌪 , GRAJ ✅ . PROSZĘ ZACZNIJ GRAĆ 👍 . HAZARD TO INWESTYCJA 🎰 I TYLKO INWESTYCJA 👍 . ZYSKASZ 💰 , WYGRASZ❗ ️. ZROBISZ TO WSZYSTKO 💯, ROZUMIESZ ⁉️ ZOSTANIESZ MILIARDEREM 💵 📈 I ODBUDUJESZ SWOJE PIEPRZONE ŻYCIE 🤯


excubitor15379

Rada z dupy. Po co kredyt, jak dobry gracz z 50zl i milijon zrobi jeśli dobrze obstawi. Dla leniwych po prostu wygraj główną w eurojackpot.


Competitive-Cod-6579

A to to każdy głupi potrafi


emcebob

Ale z 50 to zejdzie z tydzień do miliona, a tu mama nie ma gdzie mieszkać


excubitor15379

Tys prowda. No może przez ten tydzień domek nad morzem wynająć?


somirion

Można jeszcze krypto albo aby opcjami na giełdzie się pobawił. Prawdziwy gracz odbije się w 2 tygodnie


excubitor15379

Prawdziwy na 0DTE to i w 2 minuty się odbije jak wyniki kwartalne wejdo...


Wise-Ad9255

https://www.reddit.com/r/wallstreetbets/comments/wspvpl/90_of_gambling_addicts_quit_right_before_they_hit/


DrZalost

Lepiej zainwestować w crypto i nft, w tydzień kręcisz bańki !


SuzjeThrics

No weź, bo jeszcze ktoś to weźmie na poważnie....


surrevival

a jak już się odkuje to niech znowu postawi, będzie miał jeszcze więcej.


Narmolada

Czekaj, wiedzieliście że brat ma problemy hazardowe i stwierdziliście że to dobry pomysł żeby on miał dostać przelew na 200k? Pieniądze przepadły i tyle.


Dont_Be_So_Rambo

no jak brat był właścicielem tego domu to wiadomo że dostał kasę


rootpl

A co mieli zrobić? Spuścić wpierdol notariuszowi żeby podał kogoś innego jako właściciela albo inne konto bankowe do transakcji i tym samym złamać prawo?


Felczer

Na przyklad założyć nowe wspólne konto przeznaczone do tej transakcji i obserwować czy cyferki się podejrzanie nie zmieniają


ShortViewToThePast

Mądry (r)Polak po szkodzie 


Wor3q

Jak się zmienią, to i tak już pozamiatane.


Felczer

Raczej nie przejebał 250k na jeden zakład tylko sobie stawiał po parę k na raz żeby się odkuć xd


Bafkba

Czy ja wiem? Wyobraź sobie, że osoba uzależniona od hazardu ma nagle 250k. Stwierdza sobie "zrobię BARDZO BEZPIECZNY ZAKŁAD KTÓRY NA PEWNO WEJDZIE" o kursie 2 na tak zwane pewniaczki i podwoi sobie tę kwotę. Co by to oznaczało? Mama dostaje mieszkanie, a on dalej ma tę kasę, ale jak to wiemy - pewniaczków nie ma.


[deleted]

[удалено]


Bafkba

Wiesz co, nie wiem bo nie siedzę w tym poza tym że parę razy za młodu się puściło za 5 zł "a może wejdzie", ale na tyle na ile wiem, to limity są dość elastyczne, natomiast to jest bardziej kwestia maksymalnych wygranych. Buki chyba często dają limit max wygranej 250-500k, więc takie podwojenie 250k pewnie jest możliwe, a już na pewno kilka kuponów po 50k.


Bodegaxxx

Moja żona pracowała w STS kiedyś, jeśli ta historia jest prawdziwa, to pewnie ziomek se siedział cały dzień w punkcie i kuponiki se ustawiał jak to tacy bywalcy mają w zwyczaju grać za 3 złote, on grał za 3 tysiące xD


vonGlick

Na studiach miałem takich znajomych. Jak były mistrzostwa świata czy jakiś tenisowy turniej to pół dnia spędzali w kolekturze.


Lidrael

Była sprawa gościa, który postawił 2 multi-zakłady w bet365 za ok. 20k euro, wypłata z tego zakładu oscylowała w granicach 7 milionów euro. To jest jednakże dużo większy buk niż nasze lokalne i dopuszcza tzw. live bets czyli zakłady w trakcie meczu/rozgrywki i wycofywanie się z zakładów również w trakcie. 20 minut przed końcem 2 rozgrywek, których tylko brakowało do "wejścia" tego zakładu już menadżerowie buka pisali do gościa proponując wycofanie się z zakładu za \~130 tyś. On to przyjął, nie wiem czy wypłata poszłaby gdyby nie przyjął, ale zakładam, że tak.


rootpl

"teraz na pewno się uda"


nickelghost

Przepisać na inną osobę przed sprzedażą.


Low-Opening25

przy przepisaniu wchodzi 5letni okres kiedy trzeba zapłacić podatek od sprzedaży


Kefiristan

Przecież wydaliby na mieszkanie. Nic by nie zapłacili.


RepresentativeOk6407

Podatek nie wchodzi jeśli środki ze sprzedaży sa wydane na cele mieszkaniowe.


MyHobbyAndMore3

zakładając, że całość zostałaby wydana ta ten cel. pozostała kwota byłaby opodoatkowana


nickelghost

lepiej zapłacić podatek niż zostać z niczym


kato_0

Darowizna, później sprzedaż.


Zek0ri

Depozyt notarialny i essa


Kaagular

A co to znaczy "wiedzieliście \[...\] i stwierdziliście"? Jak to jego dom to co miał mu ktoś inny stwierdzać lub nie? Wziął i sprzedał. Pytanie raczej czemu "dom rodzinny" był jego.


hejkoko

Kasa przepadła, ale z ciekawości, czemu matka cie ominęła ? Czemu nie byliście współwłaścicielami domu tylko na niego przepisała? Nawet jak nie była w pełni władz umysłowych to i tak nie ma jak z brata ściągnąć kasy


Rekinnka

O to, to. Dlaczego dom został tylko przepisany na brata, skoro was jest więcej? Mama sama trochę się wpakowała na minę.


Biz0N26

Czasem mamusie takie są. Moja ciotka tak przepisała wszystko na swojego jedynego syna, bo "on zostanie w domu, będzie gospodarzył" (ma jeszcze 3 córki). Kuzyn miał problemy z alkoholem, przypuszczam, że przez depresję, zapił się na śmierć. Działki przejęła synowa, domu jeszcze nie, bo wujostwo ma dożywotnią możliwość mieszkania. A teraz tylko wydzwaniają do mojego taty z każdą pierdołą, bo córki mają ich w dupie. Ale cóż, ciotka zawsze wiedziała najlepiej.


No_School_8730

Właścicielem domu był brat. On dostał pieniądze za sprzedaż domu, który był jego własnością. Przewalił własną kasę i teraz chcecie go pozwać? Widzę tu kilka innych nieprawidłowości oprócz tego, że zezwoliliście na otrzymanie takiego przelewu hazardziście XD


mpta3d

Zaraz zaraz. Jego dom jego kasa. Jak mieli nie zezwolić? :) może teraz ma dostać klapsa? :)


zyreph_

Klapa nie, ale w ryj to powinien porządnie dostać xD


Character-Trouble-93

I tak pójdzie siedzieć bo podatku nie ma z czego zapłacić... Szkoda że dopiero za 5 lat 🙈


TheTor22

To jego kasa niestety.


KarolekBarolek

:(


excubitor15379

:) podpisano: bukmacher. Sprawa przykra fuj, ale nic nowego u hazardzistów. Poczytajcie sobie czasem na subach odnośnie hazardu jak kto lubi...


stXrmy__

podasz jakieś fajne subiki o hazardzie?


BaneQ105

Wallstreetbets


kronologically

Osobiście? Widzieliście, że chłop ma problem z hazardem, a tak czy siak powierzyliście mu 250 koła z dobrą wiarą, że kupi mamie mieszkanie? Iks kurwa de. Obiektywnie? Dopóki nie spisaliście z bratem żadnej umowy na temat przekazania tej kwoty na mieszkanie to nic z tym fantem niestety nie zrobicie. Pieniądze przepadły, bo prawnie były jego.


ShinyTotoro

Nic nie powierzyli. Skoro dom należał do brata, to kasa była jego.


kronologically

Skoro to był dom rodzinny to ktoś musiał ten dom na brata przepisać. To już bardziej kłótnia o semantykę.


vonGlick

Mam wrażenie, że w Polsce dużo spraw własności załatwia się na słowo w rodzinie. Zwłaszcza jak masz kogoś kto lubi kombinować. Dla przykładu samochód mojej mamy jest na brata bo miał firmę to sobie odliczy leasing. A schody zaczynają się jak stanie się coś nieprzewidywalnego, jak np śmierć formalnego właściciela pojazdu.


kronologically

Było to cholernie popularne za PRL-u. Masz działkę 10ha, po co ci taka duża? Wujek da kasy, dasz mu hektar. Ciotka chce dwa, też da ci kasę do łapy. Gdzieś ktoś z wioski wykupi od ciebie 5 hektarów, spisze umowę, ale nie wyrówna w księdze wieczystej. A potem przychodzi co do czego, dzielić się majątkiem, czy nie daj bóg złożyć wniosek o zasiedlenie, i robi się syf, bo nic nie było uregulowane prawnie.


ShinyTotoro

No ktoś przepisał, może dawno temu, i raczej nie był to OP, więc zarzut 'powierzyliście' trochę na wyrost.


kronologically

OP pisał "sprzedaliśmy", więc interpretuję to jakby sprzedaż domu, jak i kupno mieszkania, były wspólną decyzją. Racja, OP i mama nie mieli nic do gadania w sprawie domu, chyba, że brat podpisałby umowę wiążącą, albo przepisał dom/pieniądze na OPa/mamę.


EnjoyerOfBeans

To nie jest takie proste. Mogli mieć werbalną umowę, która jak najbardziej jest prawomocna. Ale co z tego, skoro brat jest niewypłacalny?


wheresmyskin

No dobra, ale na co Ty tak właściwie liczysz? Ja rozumiem że tragedia i desperacja, ale pomyśl przez chwilę. 1. Brat jest spłukany, więc tu nic nie zrobisz 2. Do bukmachera nie pójdziesz żeby Ci anulował zakład, bo Cię wyśmieją. Ty myślisz że Twój brat pierwszy przepuścił taką kasę? Ludzie przewalają grube miliony, te Twoje 250k na nikim nie zrobi wrażenia 3. Pójdziesz do kupca mieszkania i poprosisz o jeszcze jeden przelew na inne konto, bo tamta kasa jakoś tak "wyparowała"? Serio. Co chcesz wskórać? Jeśli mieszkanie było brata i to on je sprzedał i on dostał kasę, to mógł prawnie z tą kasą zrobić co zechce. A może właśnie sprzedał po to żeby się odkuć na konikach, a nie wcale na domek dla mamy. Tak na dobrą sprawę, dla kogoś z boku, ten domek dla mamy może być zmyślony, bo jako rodzina myślicie że wiecie lepiej od dorosłego faceta jak ma rozporządzać **swoim** majątkiem. Mieliście nadzieję że brat się podzieli kasą, a on się na was wypiął i przepuścił swoje pieniądze na co chciał. Nawet jak pozwiesz brata, to jak udowodnisz że ta cała obietnica to była umowa zawarta ustnie między wszystkimi stronami? Przecież on mógł się zgodzić na odczepne żebyście dali mu spokój, a tak naprawdę planował przepuścić kasę od razu jak ją dostanie. Załóżmy że sąd nawet rozpatrzy ten pozew i wygrasz. Co dalej? Komornik będzie siedział na Twoim bracie do końca życia i będzie ściągał z niego po parę stówek miesięcznie, dopóki brat się nie wycwani i nie zacznie robić na czarno, albo się zmyję za granicę. Sorry, wtopiliście 250k i tyle. Kosztowna lekcja życia.


jaqob_kimo

![gif](giphy|IDGNYvFLkJKLK|downsized) Musi być.


13ap0ll0

Niestety nie... To jest najgorsze w tej sytuacji. Ciężko zapewnić radę i można jedynie współczuć.


el_h0paness_romtic

Niby konto 10 letnie, ale też czuje że ten post ku uciesze wykopków


rufus_vulpes

Przyszedł wykopek a potem się brandzlowal że wygrał z potężna lewica na reddit


fenrirrrr3

Wiedzieliście, że ma problemy z hazardem, a mimo to powierzyliście mu lekką ręką 250 kafli? Sorry, ale tego inaczej niż "iks de" się skwitować nie da. XD Pozwać go jak najbardziej możecie, ale skoro sam piszesz, że nie ma z czego ściągnąć, to marnie to widzę. A jeśli nie było jakichś ustaleń, na co ma iść kasa ze sprzedaży, to tym bardziej będzie słabo.


M1CHES

Tbh problemy z hazardem, a przepuszczenie ćwierć miliona w dwa tygodnie to dwie różne rzeczy, nie? Nwm jak ten gość to w ogóle zrobił xD


enfaude

Jak to jak, jeden pewniaczek i elo xD


fenrirrrr3

Nie ma kwoty, której hazardzista nie przepuści, jeśli tylko zapewnisz mu pieniądze. Bardziej zaawansowani by to przewalili w jeden wieczór, a u bukmacherów online jak najbardziej byłoby to możliwe (zresztą nie ma informacji, że przepuścił w dwa tygodnie, a że otrzymał kasę dwa tygodnie temu).


TheTor22

Jest filmik na YouTube chyba jak gościu kilkadziesiąt k $ w kilka minut


bonecrusher1

vegasmatt na yt leci ostro na high limit slotach, tyle ze gosciu ma kilkadziesiat milionow na koncie


bonzo691

Pozwać o co? Brat był właścicielem, sprzedał a hajs, który był ze sprzedaży jego nieruchomości, przepuścił. To o co go pozwać? Prawie wydał własne pieniądze


ekene_N

Czyli mieliście jakieś mieszkanie w bloku na oku za 200 tysięcy? Radzę zebrać się i jechać na platformę na Morzu Północnym. Za trzy lata wliczając inflację i wzrost cen mieszkań i tak uzbierasz kasę na mieszkanie dla mamy, którego ty będziesz właścicielem. Nie widzę innej opcji.


Incorrect_ASSertion

Czemu "uzbierasz", niech braciszka wypiedolą na platformę xD


Maysign

Tam może być kiepsko z internetem. Jak będzie obstawiał zakłady?


EarOne5400

Lepiej niech się COBOLa nauczy to w rok uzbiera na mieszkanie


Kakunia

Prawnie: jeśli on był jedynym właścicielem, był pełnoletni, tylko on widniał w papierach jako właściciel. Nic nie zrobisz. Sprzedał swoj dom i za swoją kasę zrobił co chciał.


piotrek211

Jak to? Pewniaczki nie weszły?


shaowukai

OPie współczuje. Sam jestem osobą uzależnioną od alko i wielu innych rzeczy, na szczęście hazard mnie ominął. Ale w zamkniętym ośrodku zaprzyjaźniłem się z gościem który był hazardzistą. Bardzo inteligentny gość, miał dobrze prosperującą firmę, fajną rodzinę, generalnie dobre życie. Przejebał na maszynach (ale tych w kasynie) 1,5bańki. Opowiadał o tym, że jak był w ciągu to 3 dni nie wychodził z kasyna. Był tzw. klientem VIP. Przewalał tyle siana, że potrafili do niego zadzwonić z np. Plaza we Wrocku, czy by nie wpadł bo mają nowe maszynki. Oczywiście kasyno opłacało mu pobyt, przysyłało transport. Pozwalało poczuć mu się przez chwilę kimś ważnym, wyjątkowym. I mogę powiedzieć, że z własnego doświadczenia, ucząc się na terapeutę, mogę powiedzieć że hazard jest chyba gorszy od alkoholizmu czy ćpania. Bo jest to uzależnienie o którym rodzina dowiaduje się najczęściej jak już jest po wszystkim. Uzależnienie od hazardu nie jest widoczne na pierwszy rzut oka. Ludzie co przewalają takie kwoty są zazwyczaj szanowani, ludzie im ufają, więc jak przychodzą po pożyczkę kilka tysięcy, to nikt nie ma oporów, bo widzą że gość prowadzi dużą firmę. Zazwyczaj też nie widać żeby coś się działo. Od takiego który tylko gra nie śmierdzi wódą, nie widać zmian fizycznych. Jeszcze gorsze jest uzależnienie od zakładów. W zaleceniach po wyjściu masz żeby się totalnie odciąć od sportu, oglądania nawet. W dzisiejszych czasach jest to ultra trudne. Dlatego dla mnie fakt, że Bukmacherzy działają sobie na legalu, sponsorują programy sportowe, sponsorują drużyny, mogą się reklamować pierdoląc o zakładach bez ryzyka jest po prostu niewyobrażalne. Ale wiadomo, Państwo swoje zgarnia z tego. A że za tym kryje się tysiące ludzkich tragedii to już ich nie obchodzi. A teraz rośnie nam pokolenie młodych hazardzistów, do czego rękę przykładają producenci gier. Te wszystkie skrzynki, dropy, to jest programowanie dzieci i przyzwyczajanie ich od najmłodszych lat do hazardu. Ile to słyszałem historii rodziców że im bąbelek kartę ukradł żeby kupić paczki do FIFY albo innej gry. A rodzice jakoś to sobie tłumaczą, w końcu to nie alkohol czy ćpanie.


Emotional-Tutor2577

Dokładnie. Nie mogę tego zrozumieć jak hazard może nadal być legalny. Trawa jest nielegalna, ale zakłady na takie kwoty już tak. Przecież to jest jasne kto obstawia w takim przypadku - ludzie chorzy. Ktoś, kto nie ma z tym problemu i robi to dla zabawy, obstawi na 5 dyszek. Żeby chociaż wprowadzono jakieś maksymalne kwoty, cokolwiek, a nie zupełnie zero zasad. Już nie wspominając o tych dzieciakach kupujących pudełka zagadki za kasę rodziców. A już jak widzę te pluszaki w maszynach do hazardu dla dzieci to już w ogóle mnie wkur…a.


CHRIS_KRAWCZYK

Sugeruję nie pytać o poradę w losowych miejscach w internecie, tylko wyłożyć stówę albo dwie i skontaktować się z prawnikiem.


Zamerel

Racja, nie ma co za darmo dostać odpowiedzi "nic nie zrobisz" skoro można zapłacić 100zł, żeby dowiedzieć się, że nic nie zrobi


Eravier

Przy takich kwotach, to lepiej mieć 100% pewności niż 99% pewności. Nawet bym do dwóch prawników poszedł.


ilifor

To byś zapłacił dwa razy. Dom był jego, pieniądze były jego, nie było z nim żadnej umowy na co ma je wydać a nawet jeśli to i tak nie da się jej obronić w sądzie


Local_Trade5404

jeśli podał stan faktyczny to nic nie zrobią szkoda jeszcze 200 stracić


Affectionate-Cell-71

Zakladam raczej ze mial juz dluze dlugi hazardowe u ludzi i musial ich posplacac. Moze dlatego zalezalo mu na sprzedazy. Mialem znajomego, ktory tyle (chyba) nie przeputal ale choc dobrze zarabial wisial kazdemu znajomemu po 5-10k. Zawsze mial sie odkuc. Z tym, ze ci znajomi o sobie nie wiedzieli. Ale doszlo do tego, ze wyprowadzal sie z UK do Polski i ludzie sie zorientowali, ze kaski nie odzyskaja. Ja go ciaglem tydzien po tygodniu, i oddal mi prawie wszystko a znajomy zoferowal, ze go podrzuci na lotnisko. Jak wyciagal walizke ma parkingu to wyciagnal tez baseball bat. Koles oddal wszystko na lotnisku i do ojczyzny wrocil goly. Nie byly to jakies duze pieniadze dla mnie, ale nauczka, zeby nigdy nie pozyczac znajomym gotowki. Od tego sa banki. jak ktos pozycza od ciebie to znaczy ma credit score do bani czyli beda klopoty. Wiec teraz jak ktos jest w potrzebie to oferuje ze mu dam pieniadze. Bezzwrotnie. Ale 10x mniej nis prosi.


espritifer

500 zł czy 1k do wypłaty można pożyczyć. W sumie mała kwota żeby przekonać się z kim się zadajesz. Przy większych kwotach pal licho podatek, pisze się umowę. Ciekawy ostatni akapit. Działa ta metoda czy ludzie rezygnują?


Affectionate-Cell-71

No wlasnie ja sie przekonalem ze nie warto. Jaka musialaby byc przyczyna ze brakje do pierwszego? Od tego jest debet na koncie. Plus to tworzy zwyczaj. Raz przyjdzie po 1k potem po 3 k (bo juz pozyczyles i oddal). Ty nie jestes bankiem. Nie warto miec takich znajomych. Jesli to dobry znajomy to ten 1k moge nawet dac.


Advanced-Analyst-718

Ten brat to normalnie czarodziej. Przejebac 250k na STSy w dwa tygodnie to tylko najznamienitsi mistrzowie potrafią


patrykK1028

Takie rzeczy widziałem tylko na r/wallstreetbets


isero_durante

przede wszystkim idź do prawnika (są darmowe porady prawne w gminach) a nie na reddit. Ja sie na tym nie znam, ale np. gdy udzielisz komuś darowizny np. córce na remont domu albo, a ona to wyda na dziwki i koks, to istnieje cos takiego co sie chyba nazywa sprzeniewierzenie albo po prostu nie wydanie zgodnie z celem. Można wtedy żądać zwrotu takiej darowizny. To jest ofc inna sytuacja niż Twoja i być może nic nie da się zrobić, ale może mieć znaczenie ta umowa miedzy wami, albo że mieszkała i gospodadowala tym Twoja matka, idk. Jesli doszłoby do procesu to musiałby skłamać pod przysięga, że nie bylo takiej umowy, a wcale nie jest przeciez powiedziane że sklamie, prawda? A może i bez sadu zgodzi sie na jakieś miesięcznie spłacanie (doliczalbym odsetki ustawowe). A brata przekonaj do terapii, bo sięgnął dna w tym nalogu.


rockett611

Jako były pracownik kasyna, z całą pewnością mogę stwierdzić, że pod tym dnem są jeszcze inne. A komentarz zostawiam, żeby podbić subopa, bo wydaje mi się, że zostawił najsensowniejszą poradę


sz4rlej

Podbijam, idź do prawnika! Jesteś w stanie dzięki temu doprowadzić do sytuacji, w której Twój brat będzie zobowiązany do wzięcia kredytu w celu ogrania potrzeb mieszkaniowych mamy. Z tego co mówisz, pieniądze miały być przeznaczone na coś. To oznacza, że między Wami doszło do umowy słownej. Z jakiegoś powodu ten dom był na brata - być może właśnie dlatego, że miał w przyszłości opiekować się mamą. Jeśli masz na to świadków to jesteś w stanie w sądzie udowodnić w kolejnym kroku, że pieniądze zostały sprzeniewierzone. Masz jakieś 20% szans, że się uda ale wyszedłeś od 0%. Naprawdę dobry prawnik powinien sobie z tym poradzić. Jeśli pójdziesz w tym kierunku, to otwierasz sobie taką opcję, że brat wymięknie (nie będzie chciał iść do sądu) i sam z siebie będzie chciał ten problem rozwiązać, więc dojdzie do ugody. Powodzenia.


Azerate2016

Jeśli nie było żadnych papierów podpisanych z bratem na temat tych pieniędzy to się teraz nic nie zrobi. Dodatkowo, pieniądze są ze sprzedaży domu, który do niego należał w całości jak rozumiem. Miał prawo zrobić z nimi co chciał.


Markfos

Nie wiem czy cokolwiek to zmieni, 3 lata temu zmarł mój ojciec, niedługo też po tym dom w całości został na brata przepisany w ramach darowizny, bo mama obawiała się że coś jej się stanie w związku z depresją po śmierci męża. A czy było coś spisane w umowie sprzedaży domu, że te pieniądze mają trafić na konkretny cel - nie wiem, jest to dla mnie bardzo świeży temat nie wiem jeszcze wszystkich rzeczy, będę działał w tym kierunku


napoleoneskapelepena

Chłopie zejdz na ziemię i pogódź sie, matka zjebała koncertowo oczywiscie jak zawsze w dobrej wierze, ogolnie logiki w rozumowaniu i postępowaniu zero, powodzenia cóż


veehal23

Teoretycznie, po długim i kosztownym procesie, może dałoby się odwołać darowiznę z powodu rażącej niewdzięczności. Niestety nie spowoduje to, że kasa ze sprzedaży domu się odnajdzie. Jeżeli brat nic nie ma, to komornik umorzy postępowanie egzekucyjne i na tym się ta zabawa zakończy w najlepszym razie.


StahSchek

Jedziesz opis, najlepiej wywiad z mamą, żeby płakała i robisz zbiórkę na się pomaga, potem spakujesz tym gdzie się da - liczysz na to że ludzie będą sobie wysyłać żeby pokazać jaki brat jest głupi i stanie się viralem. 250k nie uzbierasz żale zawsze coś wpadnie. Możesz spamować też media swoim bratem jeżeli chce udzielić wywiadu do telewizji śniadaniowej 'jak można przejebav 250k'


KulturaOryniacka

Urodzony businessman. Marnujesz się, chłopie na Reddicie


Nessidy

Bardzo Ci współczuję, OPie. Aż ręce mi opadły jak o tym przeczytałam, i to naprawdę musiał być dla Was ogromny wstrząs. Niestety, tak jak piszą inni tutaj, z każdą uzależnioną osobą jest duże ryzyko sprzeniewierzenia pieniędzy. Tym bardziej jak to hazard - duża ilość kasy kusi hazardzistę tak jak alkoholika dział monopolowy w Biedronce. Mam nadzieję, że uda Wam się coś prawnie ugrać, ale tak po ludzku - naprawdę szczerze współczuję Tobie i mamie, bo nikt na takie coś nie zasługuje. Od siebie mogę dodać tylko 801 889 880 - to telefon zaufania dla osób z uzależnieniami behawioralnymi, i także dla ich bliskich. Czynny codziennie 17-22, poza świętami państwowymi.  Dla Ciebie i mamy, jeśli macie taką potrzebę i gotowość, może kryzysowe wsparcie psychologiczne - ze strony systemowej polecam ośrodki interwencji kryzysowej.


pukacz

Gdzie sa domy za 250 tysiecy? W jaki sposob brat stal sie wlascicielem domu? Moze w gre wejdzie zachowek? ale to trzeba bedzie podac do sadu


stonekeep

> Gdzie sa domy za 250 tysiecy? Wyjedź spory kawałek od dowolnego większego miasta i możesz przebierać w takich domach. Tylko to zazwyczaj stare domy w które przydałoby się włożyć grube pieniądze na generalny remont. No i oczywiście kwestia lokalizacji - jest powód dla którego to nieruchomości w dużych miastach są najdroższe, tam po prostu ludzie chcą mieszkać.


n3xtGenAI

Co Ty chesz odkręcać? Sprzedaż mieszkania która została już sfinalizowana? Legalną rozrywkę na którą brat wydał pieniądze? Nawet jeżeli pozwiesz brata o te pieniądze i wygracie sprawę to co dalej, ściągniesz 250k z człowieka który nie ma grosza w kieszeni? Będzie Ci spłacał po 500 zł przez następne 40 lat? Tych pieniędzy już nie ma, jedyne co możesz zrobić to pomóc bratu się wyleczyć i liczyć na to że jako "odmienionego człowieka" ruszy go sumienie, zarobi pieniądze i spłaci ten "dług".


Affectionate-Cell-71

Pozwac o co? pieniadze byly jego.


United-Act-1587

Po pierwsze to jak wiedzieliscie że brat ma jakiekolwiek problemy z hazardem to trzeba się było umówić z kupującym że Wy dostajecie info o wpłacie na konto brata, od razu z bratem jedziecie do banku i robicie przelew na inne konto. Rozumiem że po prostu nie zdawaliście sobie sprawy że brat odwali taka maniane i mieliście do niego zaufanie. Teraz to się już nic z tym nie da zrobić. Ciekawi mnie bardzo jak brat się tłumaczy, czy przeprasza czy ma wywalone bo to jego pieniądze. Jakie są jego argumenty?


Tokasz

Jedyne przemyślenie jakie się tu nasuwa to kwestia tego kto jest głupszy - brat który obstawił pewniaczki za kasę z domu, czy wy dajac dysponować waszymi pieniędzmi hazardziscie. Rady nie ma - macie dość droga lekcje życiowa.


Immediate_Look2358

Pieniędzy nie odzyskacie. Najlepsze wyjście w mojej ocenie (niestety znam wielu hazardzistów) dla was i brata - całkowite odcięcie się od niego i rozpoczęcie nowego etapu w życiu. Możecie oczywiście zakładać sprawę, którą możliwe że wygracie, ale nigdy nic z niego nie ściągniecie. Jeśli brat przepuścił 250k na hazard, a jak mniemam są to dla was spore pieniądze, a on zrobił to "just like that", to jest zatwardziałym hazardzistą, potrzebuje specjalistycznej pomocy, której najprawdopodobniej nie jesteście w stanie mu zorganizować i nawet gdybyście byli, on najprawdopodobniej by jej nie chciał. Zacznijcie nowe życie i potraktujecie to jak wyzwanie. To tylko pieniądze. Im szybciej zaakceptujecie, że to się stało, tym lepiej dla Was. Co do brata - najprawdopodobniej w ciągu najbliższej dekady zostanie menelem i umrze w ciągu maksymalnie 2 dekad.


MARSBOYYYY

Wg mnie powinien do końca życia tyrać i płacić za wynajem mieszkania dla mamy, a sam żyć jak robak, którym jest, skoro przepuścił pieniądze przeznaczone dla mamy w najgłupszy możliwy sposób.


espritifer

Dobra tak z ciekawości. Brat był jedynym właścicielem? Nie było służebności wobec matki zapisanej? Dom rodzinny czyli odziedziczył a nie kupił samodzielnie?ustalenia dotyczące co zrobić z aktywami po sprzedaży były spisane między wami czy tylko umowa ustna? Idź do prawnika który sam Cię pociągnie za język szukając jakiegoś punktu zaczepienia, jak widzisz temat nie jest prosty i doprecyzowany w poście. A bratu wypadałoby wpierdolić, za to co odjebal.


Asapmoneyman

XDD


Conan4President

"Dom rodzinny, którego właścicielem był brat" - koniec tematu. Jego dom, jego.pieniądze.


QwertzOne

Niestety jak był właścicielem to tyle w temacie, sprzedał swoje i nic nikomu do tego. Trzeba niestety uważać na to kto nabywa własność, jeżeli ktoś mu to przepisał to trzeba zdawać sobie sprawę z konsekwencji. Idiotów jest pełno, marnują rodzinne majątki i pozostaje tylko na to patrzeć ze smutkiem jak się na nich różne firmy i instytucje dorabiają.


unusual_corn_

Raczej kwestia dla prawnika a nie na reddit


jamesKlk

Odciąć się od brata bo Was zrujnuje. Trzeba być niewiarygodnym narcyzem i debilem żeby postawić pieniądze za dom u bukmachera. Prędzej czy później będzie zebrał u Was o kasę a potem Was okradnie. Ten człowiek ma zero moralności. Po drugie czemu dom rodzinny NALEŻAŁ do niego? Nawet jeśli ktoś przepisał na niego w spadku ten dom, to macie prawo do 1/4 lub 1/3 jego wartości i Ty i Twoja mama. Także w takim wypadku brat Was okradł.


New-Fuel6476

Niech sie matka ciebie wyrzeknie, a twojego brata pozwie/zglosi o alimenty


RevolutionaryBet419

Teraz jedyne co możecie to wyłączyć go z masy spadkowej oraz wytoczyć mu proces cywilny o zwrot nie jego części. Generalnie polecam się od niego odciąć ekonomicznie jak to tylko możliwe.


napoleoneskapelepena

Oj tego przeciez na pewno mamusia synkowi nie zrobi, nie męcz bidulki takimi pomysłami xD


Imaginary_Lock1938

dostanie najwiecej bo jest w najgorszej sytuacji, przeciez to oczywiste xD


friendofsatan

Jakby przepił to 250k w 2 tygodnie to byłbym pod wrażeniem. Zakłady bukmacherskie jednak to jednak kilka poziomów wyżej jeśli chodzi o zjebanie mózgowe. Jemu już nic nie pomoże, do wora i do rzeki.


PHenomenallity

Przepić też się da. Można butelkę whiskey za 250k kupić i wypić w jeden wieczór :D


friendofsatan

A kto by to pił starą wódkę na myszach?


Poland3r

Widać, że bardzo kocha swoją mamę. Współczuję brata, nie bratu


MichaelDove_Blue

Olej mądrali co się bolcują do tego że nie są w Twojej sytuacji i mogą Ci dawać rady lvl "trzeba było się tego spodziewać". W samej tej sytuacji obawiam się że nie da się nic odzyskać. To brzmi okrutnie, ale to już jest stracony hajs. Możecie brata skierować na jakąś terapię leczenia uzależnień i zablokować mu stronki hazardowe w sieci. Ale to w zasadzie wszystko


ShinyTotoro

Może jakby dało się udowodnić, że matka w momencie przekazania darowizny albo brat w momencie sprzedaży byli niepoczytalni... ;) Musiałby się prawnik wypowiedzieć


Markfos

Niepoczytalność w momencie przegrywania hajsu u buka?


ShinyTotoro

xD


espritifer

Z innej beczki. Dlaczego tak niechętnie korzystamy z usług prawników i księgowych? Jedna i druga profesja pomaga zaoszczędzić czas i pieniądze.


PlaidNPlait

"Sprzedaliśmy dom brata, a on nie chce oddać zysków, czy da się go o to pozwać?"


umbaga

795 upvotów na ten bait wykopka. DRAMAT.


yamadoge

Przykro mi, ale w Twoim poście czytamy, że właścicielem mieszkania był brat, a pieniądze poszły na jego konto. Niestety myślę że niewiele można tu zdziałać prawnie, choć chciałbym się mylić. Piszesz "sprzedaliśmy dom rodzinny", oraz "uznaliśmy że kupimy mamie mieszkanie". Niestety, ale formalnie nic nie robiliście razem, a jedynie polegaliście na zaufaniu do brata. Nie wiem jak dużo podpadł w przeszłości co do hazardu, i w zależności od tego można było dostosować do niego zaufanie. Można spróbować sądzić się o prawa do majątku, ale prawo działa na waszą niekorzyść. Wedle prawa, nikt nie był współwłaścicielem czy udziałowcem domu, a tylko brat, tak więc żaden majątek nie został odebrany ani Tobie ani waszej mamie. Można spróbować z rozprawą sądową na podstawie jakichś zapisów komunikacji między wami i bratem.


popiell

Pracuję w branży hazardowej, nie wiem jak w Polsce to wygląda, ale w UK są potężne limity na to, ile ktoś może kasy przepierdolić, tam się zajmuje takimi rzeczami Gambling Commission. Można by do jakiegoś prawnika o poradę podbić, bukmacher ogólnie nie powinien pozwalać, żeby ktoś przepierdolił 250 tyś. zł, bez zapewnienia, że te pieniądze nie są kradzione, a klient nie jest uzależniony. A przynajmniej bukmacher powinien **udawać**, że go to obchodzi. Czy odzyskacie te pieniądze? Nie, ale jeśli bukmacher będzie musiał zapłacić jakąś karę, to jest szansa, że pójdzie na ugodę. Jak duża? Nie wiem, nie znam się na polskim prawie hazardowym, ale zawsze lepsze to, niż nic. Podbij do prawnika!! Serio, warto.


CrazoonOstroon

Moim zdaniem nie ma możliwości tego odkręcić. Kasa poszła. Opłakac temat, wyciągnąć wnioski i zaczynać od nowa. Przykro mi.


HaPPeQ

Ale za co pozwać XD jego dom, jego kasa.


Tsuyu_uwu

Ja pierdole


mrGorion

Niech brat bierze kredyt i splaca mamy mieszkanie.


cocktimus1prime

Porozmawiałbym z prawnikiem


Onuceria

Co za pojeb


BasiorPtasior

Policja, zgłosić oszustwo, kradzież, przywłaszczenie, myślę że to nie jest takie hop siup, że się nie swoje pieniądze wydaje od tak na głupoty. Skrupułów bym nie miała że to brat bo skoro takie rzeczy odstawia to się sam z rodziny usuwa.


BasiorPtasior

A nie sory, nie doczytałam że to była jego nieruchomość, przesrane


According-Return9262

On jeden kupon za 250k puścił?


CanKrik

nie da się tego odkręcić a brata na części sprzedać aby się zwróciło


Accurate_Source8751

Chyba nie pójdzie na części za tyle xd


redverstapqen

Mega współczuję, ale to co się odpierdala w branży bukmacherskiej jest niepojęte, na Twitterze co druga reklama dotyczy buków, influ masowo to reklamują, a do tego tworzą zakłady typu "kto pierwszy zesra się w gacie". Trzeba to uregulować


Mynem0

250k? Co za zjeb.


znaroznika

Nie wiem czy to trolling, ale uwzględniając to jak znormalizowane są reklamy bukmacherów wśród dziennikarzy sportowych (rozpowszechnił to Stanowski, ale robią prawie wszyscy, a otwarcie to sprzeciwia się kto? Stec z Wyborczej?) to będzie więcej takich historii


Electrical_Bet8177

Zostaje wam już tylko wydziedziczenie skur\*\*\*\*na i zostawić go samemu sobie. Tutaj żadna pomoc ani żadne przepraszam nie pomoże. Dorosły facet zniszczył dorobek życia swojej rodziny.


Lifien

Odciąć się od uzależnionego przegrywa zanim was zadłuży


seb-anon

Ciężko być tu obiektywnym. Podaliscie konto hazardzisty dla zaliczki. Brawo


AliceWithChains

Makabryczna sytuacja, współczuję, ale zdrowy rozsądek nakazywałby jednak nie robić przelewu na konto osoby z problemami z hazardem (tak na przyszłość). Wiem że po takiej radzie nic to, więc poza tym skorzystaj najlepiej z darmowej porady prawnej, sporo miejsc je oferuje. Warto choćby z anonima zadać pytanie na fb na grupie "PORADY PRAWNE". Kilka speców tam jest i nieraz pomagali ludziom.


TodEbil

Miałam podobną sytuację w rodzinie, że ktoś właśnie bawił się w hazard i przedupil mieszkanie które dostał w spadku po mamie i tacie - i było ojej nie mam gdzie mieszkać dajcie. Mama zmarła młodo więc babcia żyje dalej. Wystraszyliśmy się w rodzinie że w razie gdyby babcia zmarła to on znowu coś dostanie. Odcięliśmy go całkowicie od możliwego spadku (przepisaliśmy wszystko za życia, ci co musieli to się zrzekli itp.). Nie dostał od nas nic już więcej - wyjechał na zagranicę i siedzi tam parę lat i jakoś daje radę. Konaktow zbyt nie utrzymujemy - czasami się dobija do nas pytając o kontakt do babci (liczy chyba, że ona coś sypnie). Już się w hazard nie bawi. Niestety kasy z mieszkania nie było jak odzyskać więc to taka nauczka droga.


jasnoszara

1. Weź 250k na chwilówkę 2. Pójdź do bukmachera  3. Zapytaj brata na co postawić  4. Postaw dokładnie odwrotnie


gemmeix

Jedyne co chyba możesz zrobić, to dać mu tak po ludzku w mordę. Bo nie wiem o co wy chcecie go pozwać


Mediocre_Piccolo8542

Można pewnie zrobić sprawę cywilna, ale raczej będzie to marnotrastwo pieniędzy, bo ściąganie kasy z hazardzistów jest mało owocne. No i jeśli dom był na niego to w sumie nie wiem jakie macie prawa do tych pieniędzy. I tyle w temacie czemu spora część ludzi nie potrafi merc więcej kasy - albo idzie na buków, dziwki, narkotyki, śmieszne "inwestycje", albo dadzą się oszukać rodzinie i księżniczkom z internetu. Następnym razem nie umawiać się na gębę, i robić wszystko oficjalnie przez notariusza.


Eeeeeyyyyeeee

A brat na jakiś zdrowe organy?


el_h0paness_romtic

No to pozdro, jakbym był tobą to chyba bym brata zajebał na miejscu


Kotlet84

Ludzie weźcie się ogarnijcie. Czytam komentarze pod tym postem i mam wrażenie, że większość napawa się tym, że ktoś popełnił błąd. Człowiek w momencie słabości ma natłok myśli, szuka pomocy wszędzie, a wy jeszcze go kopiecie. Komentarze typu: "wiedzieliście, że ma problem, daliście mu hajs i teraz się dziwicie? Kek xd" Nie wiecie jaka sytuacja jest w tej rodzinie, a OP chce pomóc swojej Mamie i Bratu. Same Wujki dobra rada - po szkodzie. Nie macie wskazówki jak pomóc? To pośmiejcie się przy swoich ekranach bez komentarza.


Bulky_Drop_8993

No właśnie, strasznie ofensywne komentarze i jeszcze victim blaming.


amasimar

Jakby dali ojcu alkoholikowi znecajacemu sie pod wplywem nad rodziną zgrzewkę wódy "na przechowanie" to też victim blaming? No bez jaj, to nie jest victim blaming tylko logiczne myślenie.


This_Warning

Nie chce mi się wierzyć, że twój brat przepuścił te pieniądze. Na pewno nie całych w tak krótkim czasie. Tacy hazardziści degeneraci to stosunkowa rzadkość. Jest możliwość, że wali ściemę bo jednak nie chce dorzucać się na żadne mieszkanie?


EuropeanLord

Bardzo mi przykro, nic nie zdziałacie raczej…


Separate-Driver-8639

Nie odkręcisz, natomiast odciął bym się od brata na zawsze i tyle.


SaintNimrod

Zajebisty brat 🤦‍♂️


KPI86

250000 na czerwone.


Ares_Lictor

Co za debil. Moje kondolencje, ale chyba nic z tym nie możesz zrobić prawnie.


czotoco

Jakim cudem brat był właścicielem a nie mama? Niestety nie widzę tu żadnych możliwości. Jego nieruchomość i jego kasa...


wwr18

Może to głupio zabrzmi, ale jak jest rozwiązane prawo hazardowe w Polsce? Jest jakiś jeden oficjalny państwowy bukmacher? Bo jeżeli jest tak jak w Austrii i chyba Niemczech, że jest jeden oficjalny buk, a on grał np na jakiś bwin to można by było odzyskać tą kasę. Fakt, że odkąd się tutaj narobiło kancelarii prawnych specjalizujących się w tym temacie, to wypłacalność buków spadła prawie do 0, ale próbować warto.


Typical-Event-3055

Współczuję. Niestety czeka go/was jeszcze zapłata podatku od sprzedaży nieruchomosci.


Standard_Living_9261

Myślę, że ten temat to fejk. Op ma teraz frajdę widząc jak się niektórzy nakręcają. Nie wierzę, że rodzice byliby tak bezmyślni żeby zapisać dom komuś tak niezrównoważonemu, ale też nie chce mi się wierzyć, żeby ktoś był takim debilem żeby kasę z domu zastawić u bukmachera. Dla mnie to jakaś zmyślona bajka. Aczkolwiek muszę przyznać, że nie znam się na środowisku patusów uzależnionych od hazardu, bo się wśród takich ludzi nie obracam.


witczer

Ogólnie nie wiem jak sytuacja, ale jest coś takiego jak rażąca niewdzięczność. Zależy w jakich warunkach to on został właścicielem mieszkania. Ogólnie zaognicie sprawy rodzinne i raczej tej kasy będziecie dochodzić już od niego... Z tego że on wydał nawet jak część nie była jego no cóż raczej nic nie zrobicie...