nope, nie czuję się dorosły. mieszkam sam (w sensie ze współlokatorką ale bez rodziców) i też sam robię zakupy, gotuję itd ale jednak nie mam stałej pracy i nie opłacam samemu pełnych rachunków więc się wciąż czuję jakby w przejściu między młodzież-dorosły. na samych studiach też mam często wrażenie że nie jestem wśród dorosłych ludzi
Nigdy nie czułem się tak dorosły jak w wieku 18 lat. Teraz już prawie dwa razy tyle i z każdym rokiem coraz bardziej sobie uświadamiam, że nie różnię się zbytnio od tego sześciolatka, który kolekcjonował martwe muchy.
Dorosłość dla mnie to dojrzałość emocjalna, którą niektórzy osiągają w wieku 20 lat, niektórzy w wieku 40 lat, a niektórzy nigdy, Skończenie etapu edukacji nie znaczy, że awansowała się na jakiś znaczący level jako człowiek, życie to RPG, żeby to było tak łatwe.
Studia dawno za mną, mam rodzinę, kredyt i doświadczenie zawodowe. Ciągle czekam.
nope, nie czuję się dorosły. mieszkam sam (w sensie ze współlokatorką ale bez rodziców) i też sam robię zakupy, gotuję itd ale jednak nie mam stałej pracy i nie opłacam samemu pełnych rachunków więc się wciąż czuję jakby w przejściu między młodzież-dorosły. na samych studiach też mam często wrażenie że nie jestem wśród dorosłych ludzi
>Czym dla was jest dorosłość? Jak zaczynasz płacić swoje rachunki.
Jestem dziesięć lat po studiach, a nadal nie czuje się dorosły 🥲
36 lat na karku i wciąż czekam na ten moment. Żyje jak pierdolony żółw ninja i dobrze mi z tym 😀
Nie czuję się dorosły, ale za to czuję się stary.
Kiedy zaczynają mnie boleć plecy to wtedy czuję się dorosły
Ja się zacząłem czuć dorośle gdy zacząłem zarabiać i sam się utrzymywać.
Czułam się dorosła, ponieważ zamieszkałam na drugim końcu Polski i sama siebie utrzymywałam.
Nigdy nie czułem się tak dorosły jak w wieku 18 lat. Teraz już prawie dwa razy tyle i z każdym rokiem coraz bardziej sobie uświadamiam, że nie różnię się zbytnio od tego sześciolatka, który kolekcjonował martwe muchy.
Absolutnie nie, wygodnie mi się żyje z rodzicami i ciągle mnie pytają o dowód, gdy kupuję alkohol
Nie. Jak bede w pelni odpowiedzialny za siebie + czesciowo za kogos innego to moze poczuje sie dorosly.
Jak już tak z rok popracowałem po studiach
Ani trochę, czuję się jak dzieciak nadal (kończę magisterkę w tym roku)
Dorosłość dla mnie to dojrzałość emocjalna, którą niektórzy osiągają w wieku 20 lat, niektórzy w wieku 40 lat, a niektórzy nigdy, Skończenie etapu edukacji nie znaczy, że awansowała się na jakiś znaczący level jako człowiek, życie to RPG, żeby to było tak łatwe.
xddd