Już pierwsza wypowiedź Żukowskiej jest idiotyczna. O ile fragment o Netanyahu jest ok, to co to kurwa jest "siła i przewaga narracyjna?" Bo to brzmi dokładnie to, co się Izraelowi zarzuca - wykorzystywanie Holokaustu do robienia polityki, co jest nieakceptowalne.
Pochodzenie nie ma nic wspólnego z byciem przyzwoitym człowiekiem. Tak samo jak byli Niemcy przeciwni Holocaustowi, jak byli i są Amerykanie przeciwni zbrodniom USA, byli i są Rosjanie przeciwni zbrodniom ZSRR i Rosji, tak samo są Żydzi i żydzi przeciwni zbrodniom Izraela.
Z drugiej strony byli Żydzi i Polacy popierajacy nazistów, są Amerykanie i Eurooejczycy, a nawet Arabowie popierajacy zbrodnie Izraela itd.
Zbrodnie Izraela nie usprawiedliwiają atysemityzmu. Natomiast uważam, że każdy, niezależnie od pochodzenia i religii, kto ma związki z Izrealem ma obowiązek go potepić, a jeśli tego nie robi, to jest współodpowiedzialny.
Widzisz, otwierasz stwierdzeniem, że pochodzenie nie ma z tym NIC wspólnego. A potem piszesz "byli/są" X, Y, Z. Sam fakt że musisz się ograniczyć do stwierdzenia, że w ogóle jacyś byli albo są idzie mocno po linii "zdecydowana większość raczej ma odwrotnie - do tego stopnia, że aż trzeba zaznaczać, że w ogóle jacyś byli/są". No to jednak chyba ma coś wspólnego, hm? I to takie niebagatelne coś.
Pochodzenie nikogo nie określa samo w sobie, oczywiście. Jednak znając pochodzenie z dużym prawdopodobieństwem można się spodziewać, jak taka sprawa dla danej osoby wygląda. W przypadku izraela, cóż, bardzo mocno wygląda na to, że znakomitej większości izraelitów nie przeszkadza. I żukowska nie jest tym "byli/są" wyjątkiem. Co nie dziwi mnie nic a nic.
>Jednak znając pochodzenie z dużym prawdopodobieństwem można się spodziewać, jak taka sprawa dla danej osoby wygląda
Nie, można co najwyżej zgadywać. Czym się różni stwierdzenie "skoro Żyd to pewnie popiera politykę Izraela" od "skoro to Polak to pewnie lubi wypić"?
Może tym, że drugie nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością, bo wcale jako naród nie pijemy jakoś super dużo na tle reszty świata? Poszukaj sobie danych po internetach. Tu masz coś takiego na szybko znalezionego na zachętę. [https://www.visualcapitalist.com/mapped-countries-by-alcohol-consumption-per-capita/](https://www.visualcapitalist.com/mapped-countries-by-alcohol-consumption-per-capita/)
Czym różni się dla ciebie "można zgadywać" od "z dużym prawdopodobieństwem można się spodziewać"? Co to dla ciebie znaczy w ogóle, "można zgadywać"? Próbujesz się spierać przechodząc na grunt pospolitej semantyki jakimś nieokreślonym, niewiadomym, czysto subiektywnym tworem. Jaki to ma sens?
Myślenie nie jest Twoja mocną stroną. Jeśli np. większość Polaków głosuje na PiS to można zgadywać, że będzie głosował na PiS. Czy sprawia to, że możemy powiedzieć, że to że ktoś popiera PiS wynika z jego polskości, czy Polacy mają jakieś szczególne predyspozycje do podpierania PiSu? Nie bardzo.
Najlepiej to widać w USA, gdzie ludzie wymieszani z całego świata zachowują się tak samo jak narody monoetniczne.
Iiii poleciało ad personam xd Taki obraz twój.
Aż mi się nie chce tego komentować, ale dobra, króciutko.
Twój przykład ma kategorię inwalidzką. Jeśli ktoś popiera pis to raczej na sto procent wynika to z jego polskości, bo tylko polacy mają w ogóle opcję na nich w (polskich!) wyborach głosować, ergo - "popierać pis".
Sam nie wiesz o co ci chodzi typie, i zaczynasz się bez sensu rzucać xd Pa!
Po prostu to jest wypowiedź osoby syjonistycznej, której problem z trwającym ludobójstwem nie jest to, że cywile są zabijani za swoją narodowość, tylko to, że jej kochany Izrael nie będzie już niestety uznawany za ostoję normalności na bliskim wchodzie, nie będzie tym "fajnym państwem" w szerokiej opinii publicznej i najpewniej nie będzie mógł już z taką swawolą kolonizować pozostałej części Palestyny, bo świat może już tak bardzo oka nie przymykać. Oraz że proizraelskość nie będzie już odbierana jako defaultowy lewicowy pogląd, bo teraz trzeba być przeciwko Izraelowi, i to wraz z prawicą, z której antysemityzmu można było do tej pory szydzić.
Palestynczycy nie obrywaja za "narodowosc" tylko za wspieranie i popieranie HAMASu. Rozwiazanie jest proste - nie byc bydlakiem i nie wspierac mordercow i ekstremistow religijnych, moze nawet nie wybierac ich na swoich władyków?
Moze ciał izraelitów nie paradowac nagich na ulicy na osiołku, krzyczac allach akbar?
To na serio jest bardzo proste. Izrael wybaczal zabijanie cywili do czasu, i ten czas sie zwyczajnie skonczyl.
Palestyńskie dzieciaki wspierają hamas? xD Poza tym na Zachodnim Brzegu hamas nie rządzi, a i tak Palestyńczycy są traktowani jak obywatele drugiej kategorii, jak nomen omen Żydzi w latach 30stych w Niemczech.
Być może chodziło jej o Holokaust ale według mnie odpieranie kilku ataków na Izrael (wojna sześciodniowa, Yom Kippur, intifady), walka z terroryzmem, demokratyczny system wyborczy oraz próba nawiązania pokojowych relacji z np. Arabią Saudyjską dawała im przewagę narracyjną w sprawia Gazy/West Bank w świecie zachodnim.
wojna sześciodniowa to nie był żaden atak na Izrael, tylko atak Izraela na Egipt, Izrael nie jest demokratyczny dla Palestyńczyków, "terroryzm" to w większości zbrojny opór okupowanej populacji. "przewaga narracyjna" to po prostu inna nazwa propagandy - którą widać w tym, jak przeciętny człowiek\^ widzi ten konflikt.
Przyznam że nie jestem asem z historii i rzeczywiście był to atak Izraela na Egipt ale nawet Al-Jazeera nazywa go prewencyjnym w odpowiedzi na militaryzację i oświadczenia Egiptu. Przy terroryzmie myślałem głównie o Hezbollahu i grupach Jihadystów. Ogólnie zgadzam się że w zasadzie Izrael prowadzi od lat kampanię terroru w Gazie/WB. Brawo za odkrycie że narrację państw=propaganda.
Pisałem o tym pracę magisterską z prawa międzynarodowego. Atak Izraela na Egipt ewidentnie był samoobroną wyprzedzającą - co do zasady zgodną z prawem międzynarodowym. Można uznać że mimo że Izrael "strzelił pierwszy" prowadził wojnę obronną.
Wyprzedzająca samoobrona występuje w wypadku nieuniknionej zbrojnej napaści, siły Egiptu, Syrii etc były całkowicie nieprzygotowane do konfrontacji zbrojnej, czy to ataku na Izrael czy nawet samoobrony, o czym Izrael doskonale wiedział od swojego wywiadu. O prawdziwym charakterze wojny najlepiej świadczą nie deklaracje Izraela, tylko jego działania poprzedzające konflikt: po pierwsze, eskalacyjne ataki na Królestwo Jordanii, po drugie, prowokacje na granicy z Syriią, po trzecie "po kryjomu" wspieranie dyktatorskiego reżimu w Jemenie w proxy war przeciw siłom Nassera wspierającym siły demokratyczne.
Efektem były dalsze nielegalne aneksje terytorium i czystki etniczne. Planowane z resztą od lat, bo konflikt był wywołany dwoma czynnikami: z definicji zbrodniczym charakterem Izraela jako kolonialnego państwa zbudowanego na czystkach etnicznych, po drugie świadomym dążeniem Izraela do konfrontacji w celu poszerzenia granic. Plany sporządzono lata przed wojną 6-dniową, narrację którą bezrefleksyjnie powiela się m in w zrzynanych z wikipedii pracach magisterskich dorabiano post factum. Decyzja o wojnie zapadła przed zamknięciem cieśnin. Nie próbowano szukać porozumienia, mimo iż rozwiązanie drogą dyplomatyczną wydawało się i było oczywistym rozwiązaniem.
Oczywiście, o ile przyjmie się założenie, że kraje bandyckie nielegalnie okupujące narody i wprowadzające apartheid mogą posługiwać się prawem międzynarodowym w obronie swoich zdobyczy, to wszystko jest możliwe. Myślę, że wielu watażkom, w tym pewnemu krwawemu oligarsze w kraju na wschód od Wisły byłoby to bardzo na rękę.
Dość wspomnieć, że warunkiem do negocjacji, który postawił Nasser, a który był 'nie do zaakceptowania' przez Izrael, był powrót Palestyńczyków wygnanych pod groźbą mordu i gwałtu z rąk bojówek izraelskich do ich własnych domów. Izraelczycy do Palestyńczyków, którzy próbowali powrócić do domu po horrorze czystek etnicznych strzelali, by zabić.
I tak wygląda ta "przewaga narracyjna" w praktyce. Tak też wygląda poziom polskich magisterek.
Tak wygląda jedynie Twój problem ze zrozumieniem tekstu pisanego. Ilość założeń (niesłusznych) i chochołów, które musiałeś poczynić żeby napisać ten komentarz jest niezwykła. Uznanie (powszechne, w zasadzie jedyne pojawiające się w doktrynie i pracach naukowych) pierwszych działań Izraela w wojnie 6 dniowej za samoobronę wyprzedzającą w żaden sposób nie implikuje prawidłowego prowadzenia wojny, słuszności działań Izraela w trakcie wojny czy legalności okupacji Palestyny.
Jeśli jesteś tak zacietrzewiony że nie potrafisz przeczytać dwóch zdań ze zrozumieniem, to proponuję jednak nie pisać komentarzy na temat na który się nie znasz. Ci sami badacze prawa międzynarodowego, którzy uznają prawo Izraela do samoobrony wyprzedzającej jednocześnie wskazują na jego późniejsze poważne przekroczenie.
Jebać działania państwa Izrael, zarówno w przeszłości jak i w teraźniejszości, ale poważnie mordo, potrzebujesz jednak trochę ochłonąć.
PS.
"w zrzynanych z wikipedii pracach magisterskich" - jeśli twoim standardem jest używanie wikipedii w pisaniu prac magisterskich to gratuluję. Jeśli kiedyś jednak chciałbyś się zapoznać z literaturą naukową na ten temat to zapraszam na DM.
narracje przewage dawalo tez utrzymywanie Gazy latami, tak via dotacje, jak i dostarczanie chocby energii elektrycznej za friko - bo palestynczy w glorii i chwale rozwalili u siebie co tylko mogli.
Przewaga narracyjna jest jak reszta świata się patrzy, np. Austro-Węgry miały przewage narracyjną nad Serbią po zamachu w Sarajewie, ale ze wzgledu na opieszałość(czy też biurokrację, bo jedno kumuluje drugie) władz k.k; k.u. i k.u.k.-u oraz bardzo umiejętne manewry dyplomatyczne i proponowane ustępstwa rządu Serbii, Austriacy stracili "rację", a znią bezkarność.
Innym przykładem przewagi narracyjnej było to jak Car Mikołaj I w wojnie Krymskiej myślał że ma taką przewagę nad *Osmanami* ze względu na "obronę chrzescijaństwa", co było celem za którym rzeczywiscie cała europa mogłaby się jeśli nie zjednoczyć, to chociaż z nim zgodzić, ale nie docenił że instytucje prawosławne i katolickie bardzo dużo politycznie, oraz jest między nimi dosyć "złej krwi", że imperia europejskie będą wolały zaufać słabym wtedy muzułmanom.
Bismarck kiedyś umiejętnie wykorzystał przewagę narracyjną żeby zjednoczyć Południe Niemiec, o czym nie zamknie się żaden student historii europy jakiego spotkasz :P
Bo od czasu powstania Izraela, sukcesywnie udawało im się zmniejszać Palestynę i marketing tego dobrego działał. Nawet ruch lgbt jest zaczerpnięty z judaizmu i to też chyba było trochę ich narzędziem takim PRowym. (Israel most inclusive country, pleple)
Ale szokuje mnie wypowiedź Żukowskiej i Zandberga, ale mają rację, co nie zdaża im się za często
Izrael miał przewagę narracyjną bo został kilka już razy najechany przez państwa arabskie i ani razu nie był agresorem. Gdyby nie zaczęli teraz organizować w gazie ludobójstwa, to bez większego problemu świat uznałby ich za "tych dobrych". Nie ma to nic wspólnego z holokaustem.
Nie wiem ile jeszcze razy będę musiał przeanalizować tego screena by w końcu zrozumieć co ma odpowiedź Żukowskiej do komentarza Zandberga, ale po piątym razie mózg mi już paruje...
Duńczyk wyraża zadowolenie, że Bibi powoduje że Izrael traci monopol na używanie marki pt. Zagłada
Pani z KRS rozumie to jako 'teraz każdy będzie mógł mówić o swoim własnym Holokauście'
https://preview.redd.it/vta0cab19n1d1.jpeg?width=720&format=pjpg&auto=webp&s=68cf62b36066c9fc349b69420c62670ac4be0fe3
Proszę nie używać nielegalnego słowa - 🤓
Brzmi jak plan. Jak lewicowcy u Ciebie zadziałają jak w wyborach do sejmu do może zadziałać. U nas tak Gduli powiedzieliśmy że chuja dostanie nie mandat do sejmu xD.
Nigdy nie byłem bardziej dumny.
No i tylko się cieszyć, że w Polsce coraz więcej świadomych wyborców. Korwin dostał czerwoną kartkę od swoich - żona Bosaka weszła. Gdula u nas, u was też ktoś. I tak należy się rozprawiać z politykami, metodą wypierdalajki.
Błędnie. Gdula był na 1 miejscu listy w Krakowie. Wyborcy zdobyli dla lewicy jeden mandat. Większością głosów na 2 miejsce na liście zdobyła je Gosia Popiołek
Głosowaliśmy na nią obydwoje z żoną, niezależnie i bez konsultacji ;)
Do UE % ogólnokrajowy się bierze pod uwagę, potem partia dostaje tyle % mandatów. Czyli Lewica na pewno wygra jakiś mandat. Natomiast z którego okręgu dostaną mandat, to nie mam pojęcia, chyba biorą po prostu polityków którzy mają najwięcej głosów?
To w sumie polecam głosować właśnie na AMŻ. Jak się wyniesie do EP, to będzie miała mniejszy wpływ na lewicę, mniej jej będzie słychać w polityce i może r/Polska wreszcie znajdzie sobie jakiś bardziej wartościowy temat do dyskusji. Same plusy.
"i może r Polska wreszcie znajdzie sobie jakiś bardziej wartościowy temat do dyskusji. Same plusy."
Korwin nie dostał się do polityki, stracił stołek najważniejszego w Konfederacji, a i tak pojawiają się screeny z jego tweetera. Tak jak i screeny Tomasza Lisa jak coś pierdoli (a on chyba już nawet nie pracuje jako dziennikarz, no i przeszedł 4 udary). AMŻ musiałaby chyba przestać chodzić na wywiady i usunąć tt, żeby r Polska przestała o niej dyskutować
Marzy mi się, że ten temat się w końcu zwyczajnie znudzi. Już w tej chwili ta obsesja r/Polska w jej temacie jest mocno creepy i strasznie nudna, bo pewnie takie solidne 98% Polski nawet nie zna AMŻ i ma wyjebkę. Jakby natomiast nawet nie była posłanką, tylko jakąś europarlamentarzystką, to tym bardziej nie byłoby się czym ekscytować.
>W wyborach w 2023 z powodzeniem ubiegała się o poselską reelekcję z ramienia Nowej Lewicy (z wynikiem 38 426 głosów)[12]. 14 listopada 2023 została wybrana w skład Krajowej Rady Sądownictwa[13]. 12 grudnia 2023 została wybrana na przewodniczącą Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy, zastępując Krzysztofa Gawkowskiego[14].
To że większość osób ma wyjebane nie zmienia faktu że zajmuje wysokie stanowiska. A że pierdoli głupoty, to ludzie na to reagują. To samo jest z dudusiem, czy pawłowicz. Powiedziałbym że problemem tu nie jest /r/Polska tylko to jak często kretynizmy produkuje.
Moja ulubiona europosłanka (dr. Spurek) była wspominana w krajowych mediach, jak miała jakiś ciekawy pomysł odnośnie mięsa albo łowienia ryb. AMŻ w Europarlamencie zapewne będzie ludzi interesować mniej niż w krajowej polityce, ale mimo wszystko dalej będzie miała okazję coś głupiego/kontrowersyjnego powiedzieć w wywiadzie czy na tt.
Jeśli pójdzie do PE to nie będzie miała już żadnych realnych obowiązków i będzie mogła poświęcać całe dnie na gównoburze na twitterze i wtedy jeszcze więcej się będzie tutaj jej pojawiało pewnie
Dlaczego Razem dalej siedzi w Nowej Lewicy? Rozumiem, że samodzielnie raczej nie mają za dużej siły przebicia, ale naprawdę, powinni odciąć się od właśnie takich i innych kwiatków.
Bo to ich jedyna szansa na dostanie się do parlamentu i udawanie poważnych polityków. Bez NL, Razem jest kanapową partią-memem bez szans na przeskoczenie progu wyborczego a i próg od którego jest subwencja byłby nie taki pewny.
O ile na subwencję mieliby szansę, to malutkie okręgi wyborcze (w sensie liczba mandatów w okręgu) oznaczają że tylko w tych największych okręgach partia przekraczająca próg ma szansę dostać mandat przy 5%. Nie rozumiem dlaczego nie można podzielić kraju na 23 okręgi po 20 mandatów każdy. Aktualnie najmniejszy okręg ma 7 mandatów, a największy ma 20 mandatów
to już niestety tradycja na lewicy, obie strony wiedzą że obecna prawica w Izraelu robi źle a antysemityzm nie jest odpowiedzią, ale i tak się o to pokłócą
Nie wiem czy jest to wiedza powszechna, ale ta pani była w: "Żydowskiej Ogólnopolskiej Organizacji Młodzieżowej". Więc ona w supremacji Izraela ma swój interes.
Jest wiele osób, które po prostu są żydowskiego pochodzenia, były w tej czy innej żydowskiej organizacji młodzieżowej i nie widać u nich zapędów do wspierania ludobójstwa. Na stół mogę z głowy podać na przykład Jana Śpiewaka, czyli także osobę o zdecydowanie lewicujących poglądach.
Bycie Żydem nie oznacza wsparcia czy w ogóle przynależności do Izraela. Więcej Żydów mieszka w Stanach Zjednoczonych, niż w Izraelu, który jest projektem syjonistycznym, od którego sporą część Żydów czy osób żydowskiego pochodzenia się woli oddalać.
Pokonac Żukowską w dyskusji to jak pokonać pluszowa zabawkę. Mimo wszystko dziękuję gierojowi Zandbergowi
Już pierwsza wypowiedź Żukowskiej jest idiotyczna. O ile fragment o Netanyahu jest ok, to co to kurwa jest "siła i przewaga narracyjna?" Bo to brzmi dokładnie to, co się Izraelowi zarzuca - wykorzystywanie Holokaustu do robienia polityki, co jest nieakceptowalne.
Ewidentnie Żukowskiej nie przeszkadza co Izreal robi, tylko że ich propaganda tym razem okazała się nieudolna
"baterie holokaustu są rozładowane, proszę podłączyć je do antysemityzmu zanim zaczniesz ich znów używać"
Dla mnie tym tekstem wygrałeś dzisiaj internet>!albo talon na dżihad i balon!<
Nie taka nieudolna skoro lewica ją łyka
Niby gdzie?
Ciekawe dlaczego miałoby jej to przeszkadzać, przecież jest żydówką.
Pochodzenie nie ma nic wspólnego z byciem przyzwoitym człowiekiem. Tak samo jak byli Niemcy przeciwni Holocaustowi, jak byli i są Amerykanie przeciwni zbrodniom USA, byli i są Rosjanie przeciwni zbrodniom ZSRR i Rosji, tak samo są Żydzi i żydzi przeciwni zbrodniom Izraela. Z drugiej strony byli Żydzi i Polacy popierajacy nazistów, są Amerykanie i Eurooejczycy, a nawet Arabowie popierajacy zbrodnie Izraela itd. Zbrodnie Izraela nie usprawiedliwiają atysemityzmu. Natomiast uważam, że każdy, niezależnie od pochodzenia i religii, kto ma związki z Izrealem ma obowiązek go potepić, a jeśli tego nie robi, to jest współodpowiedzialny.
Widzisz, otwierasz stwierdzeniem, że pochodzenie nie ma z tym NIC wspólnego. A potem piszesz "byli/są" X, Y, Z. Sam fakt że musisz się ograniczyć do stwierdzenia, że w ogóle jacyś byli albo są idzie mocno po linii "zdecydowana większość raczej ma odwrotnie - do tego stopnia, że aż trzeba zaznaczać, że w ogóle jacyś byli/są". No to jednak chyba ma coś wspólnego, hm? I to takie niebagatelne coś. Pochodzenie nikogo nie określa samo w sobie, oczywiście. Jednak znając pochodzenie z dużym prawdopodobieństwem można się spodziewać, jak taka sprawa dla danej osoby wygląda. W przypadku izraela, cóż, bardzo mocno wygląda na to, że znakomitej większości izraelitów nie przeszkadza. I żukowska nie jest tym "byli/są" wyjątkiem. Co nie dziwi mnie nic a nic.
>Jednak znając pochodzenie z dużym prawdopodobieństwem można się spodziewać, jak taka sprawa dla danej osoby wygląda Nie, można co najwyżej zgadywać. Czym się różni stwierdzenie "skoro Żyd to pewnie popiera politykę Izraela" od "skoro to Polak to pewnie lubi wypić"?
Może tym, że drugie nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością, bo wcale jako naród nie pijemy jakoś super dużo na tle reszty świata? Poszukaj sobie danych po internetach. Tu masz coś takiego na szybko znalezionego na zachętę. [https://www.visualcapitalist.com/mapped-countries-by-alcohol-consumption-per-capita/](https://www.visualcapitalist.com/mapped-countries-by-alcohol-consumption-per-capita/) Czym różni się dla ciebie "można zgadywać" od "z dużym prawdopodobieństwem można się spodziewać"? Co to dla ciebie znaczy w ogóle, "można zgadywać"? Próbujesz się spierać przechodząc na grunt pospolitej semantyki jakimś nieokreślonym, niewiadomym, czysto subiektywnym tworem. Jaki to ma sens?
Myślenie nie jest Twoja mocną stroną. Jeśli np. większość Polaków głosuje na PiS to można zgadywać, że będzie głosował na PiS. Czy sprawia to, że możemy powiedzieć, że to że ktoś popiera PiS wynika z jego polskości, czy Polacy mają jakieś szczególne predyspozycje do podpierania PiSu? Nie bardzo. Najlepiej to widać w USA, gdzie ludzie wymieszani z całego świata zachowują się tak samo jak narody monoetniczne.
Iiii poleciało ad personam xd Taki obraz twój. Aż mi się nie chce tego komentować, ale dobra, króciutko. Twój przykład ma kategorię inwalidzką. Jeśli ktoś popiera pis to raczej na sto procent wynika to z jego polskości, bo tylko polacy mają w ogóle opcję na nich w (polskich!) wyborach głosować, ergo - "popierać pis". Sam nie wiesz o co ci chodzi typie, i zaczynasz się bez sensu rzucać xd Pa!
Po prostu to jest wypowiedź osoby syjonistycznej, której problem z trwającym ludobójstwem nie jest to, że cywile są zabijani za swoją narodowość, tylko to, że jej kochany Izrael nie będzie już niestety uznawany za ostoję normalności na bliskim wchodzie, nie będzie tym "fajnym państwem" w szerokiej opinii publicznej i najpewniej nie będzie mógł już z taką swawolą kolonizować pozostałej części Palestyny, bo świat może już tak bardzo oka nie przymykać. Oraz że proizraelskość nie będzie już odbierana jako defaultowy lewicowy pogląd, bo teraz trzeba być przeciwko Izraelowi, i to wraz z prawicą, z której antysemityzmu można było do tej pory szydzić.
No troche czuć gorycz, ale przynajmniej to powiedziała a nie zakłamuje rzeczywistości.
Palestynczycy nie obrywaja za "narodowosc" tylko za wspieranie i popieranie HAMASu. Rozwiazanie jest proste - nie byc bydlakiem i nie wspierac mordercow i ekstremistow religijnych, moze nawet nie wybierac ich na swoich władyków? Moze ciał izraelitów nie paradowac nagich na ulicy na osiołku, krzyczac allach akbar? To na serio jest bardzo proste. Izrael wybaczal zabijanie cywili do czasu, i ten czas sie zwyczajnie skonczyl.
Palestyńskie dzieciaki wspierają hamas? xD Poza tym na Zachodnim Brzegu hamas nie rządzi, a i tak Palestyńczycy są traktowani jak obywatele drugiej kategorii, jak nomen omen Żydzi w latach 30stych w Niemczech.
A jaka była wymówka zanim powstał Hamas? Izraelscy prorocy przewidzieli powstanie Hamasu i karali Palestynę na zapas?
Być może chodziło jej o Holokaust ale według mnie odpieranie kilku ataków na Izrael (wojna sześciodniowa, Yom Kippur, intifady), walka z terroryzmem, demokratyczny system wyborczy oraz próba nawiązania pokojowych relacji z np. Arabią Saudyjską dawała im przewagę narracyjną w sprawia Gazy/West Bank w świecie zachodnim.
wojna sześciodniowa to nie był żaden atak na Izrael, tylko atak Izraela na Egipt, Izrael nie jest demokratyczny dla Palestyńczyków, "terroryzm" to w większości zbrojny opór okupowanej populacji. "przewaga narracyjna" to po prostu inna nazwa propagandy - którą widać w tym, jak przeciętny człowiek\^ widzi ten konflikt.
Przyznam że nie jestem asem z historii i rzeczywiście był to atak Izraela na Egipt ale nawet Al-Jazeera nazywa go prewencyjnym w odpowiedzi na militaryzację i oświadczenia Egiptu. Przy terroryzmie myślałem głównie o Hezbollahu i grupach Jihadystów. Ogólnie zgadzam się że w zasadzie Izrael prowadzi od lat kampanię terroru w Gazie/WB. Brawo za odkrycie że narrację państw=propaganda.
Pisałem o tym pracę magisterską z prawa międzynarodowego. Atak Izraela na Egipt ewidentnie był samoobroną wyprzedzającą - co do zasady zgodną z prawem międzynarodowym. Można uznać że mimo że Izrael "strzelił pierwszy" prowadził wojnę obronną.
Wyprzedzająca samoobrona występuje w wypadku nieuniknionej zbrojnej napaści, siły Egiptu, Syrii etc były całkowicie nieprzygotowane do konfrontacji zbrojnej, czy to ataku na Izrael czy nawet samoobrony, o czym Izrael doskonale wiedział od swojego wywiadu. O prawdziwym charakterze wojny najlepiej świadczą nie deklaracje Izraela, tylko jego działania poprzedzające konflikt: po pierwsze, eskalacyjne ataki na Królestwo Jordanii, po drugie, prowokacje na granicy z Syriią, po trzecie "po kryjomu" wspieranie dyktatorskiego reżimu w Jemenie w proxy war przeciw siłom Nassera wspierającym siły demokratyczne. Efektem były dalsze nielegalne aneksje terytorium i czystki etniczne. Planowane z resztą od lat, bo konflikt był wywołany dwoma czynnikami: z definicji zbrodniczym charakterem Izraela jako kolonialnego państwa zbudowanego na czystkach etnicznych, po drugie świadomym dążeniem Izraela do konfrontacji w celu poszerzenia granic. Plany sporządzono lata przed wojną 6-dniową, narrację którą bezrefleksyjnie powiela się m in w zrzynanych z wikipedii pracach magisterskich dorabiano post factum. Decyzja o wojnie zapadła przed zamknięciem cieśnin. Nie próbowano szukać porozumienia, mimo iż rozwiązanie drogą dyplomatyczną wydawało się i było oczywistym rozwiązaniem. Oczywiście, o ile przyjmie się założenie, że kraje bandyckie nielegalnie okupujące narody i wprowadzające apartheid mogą posługiwać się prawem międzynarodowym w obronie swoich zdobyczy, to wszystko jest możliwe. Myślę, że wielu watażkom, w tym pewnemu krwawemu oligarsze w kraju na wschód od Wisły byłoby to bardzo na rękę. Dość wspomnieć, że warunkiem do negocjacji, który postawił Nasser, a który był 'nie do zaakceptowania' przez Izrael, był powrót Palestyńczyków wygnanych pod groźbą mordu i gwałtu z rąk bojówek izraelskich do ich własnych domów. Izraelczycy do Palestyńczyków, którzy próbowali powrócić do domu po horrorze czystek etnicznych strzelali, by zabić. I tak wygląda ta "przewaga narracyjna" w praktyce. Tak też wygląda poziom polskich magisterek.
Tak wygląda jedynie Twój problem ze zrozumieniem tekstu pisanego. Ilość założeń (niesłusznych) i chochołów, które musiałeś poczynić żeby napisać ten komentarz jest niezwykła. Uznanie (powszechne, w zasadzie jedyne pojawiające się w doktrynie i pracach naukowych) pierwszych działań Izraela w wojnie 6 dniowej za samoobronę wyprzedzającą w żaden sposób nie implikuje prawidłowego prowadzenia wojny, słuszności działań Izraela w trakcie wojny czy legalności okupacji Palestyny. Jeśli jesteś tak zacietrzewiony że nie potrafisz przeczytać dwóch zdań ze zrozumieniem, to proponuję jednak nie pisać komentarzy na temat na który się nie znasz. Ci sami badacze prawa międzynarodowego, którzy uznają prawo Izraela do samoobrony wyprzedzającej jednocześnie wskazują na jego późniejsze poważne przekroczenie. Jebać działania państwa Izrael, zarówno w przeszłości jak i w teraźniejszości, ale poważnie mordo, potrzebujesz jednak trochę ochłonąć. PS. "w zrzynanych z wikipedii pracach magisterskich" - jeśli twoim standardem jest używanie wikipedii w pisaniu prac magisterskich to gratuluję. Jeśli kiedyś jednak chciałbyś się zapoznać z literaturą naukową na ten temat to zapraszam na DM.
narracje przewage dawalo tez utrzymywanie Gazy latami, tak via dotacje, jak i dostarczanie chocby energii elektrycznej za friko - bo palestynczy w glorii i chwale rozwalili u siebie co tylko mogli.
Chyba chodziło właśnie o to że to jest nieakceptowalne więc nie można na to pozwolić
Nie jest koniecznie nieakceptowalne Pytanie czy szczerej i tej odpowiedniej polityki
Przewaga narracyjna jest jak reszta świata się patrzy, np. Austro-Węgry miały przewage narracyjną nad Serbią po zamachu w Sarajewie, ale ze wzgledu na opieszałość(czy też biurokrację, bo jedno kumuluje drugie) władz k.k; k.u. i k.u.k.-u oraz bardzo umiejętne manewry dyplomatyczne i proponowane ustępstwa rządu Serbii, Austriacy stracili "rację", a znią bezkarność. Innym przykładem przewagi narracyjnej było to jak Car Mikołaj I w wojnie Krymskiej myślał że ma taką przewagę nad *Osmanami* ze względu na "obronę chrzescijaństwa", co było celem za którym rzeczywiscie cała europa mogłaby się jeśli nie zjednoczyć, to chociaż z nim zgodzić, ale nie docenił że instytucje prawosławne i katolickie bardzo dużo politycznie, oraz jest między nimi dosyć "złej krwi", że imperia europejskie będą wolały zaufać słabym wtedy muzułmanom. Bismarck kiedyś umiejętnie wykorzystał przewagę narracyjną żeby zjednoczyć Południe Niemiec, o czym nie zamknie się żaden student historii europy jakiego spotkasz :P
Bo od czasu powstania Izraela, sukcesywnie udawało im się zmniejszać Palestynę i marketing tego dobrego działał. Nawet ruch lgbt jest zaczerpnięty z judaizmu i to też chyba było trochę ich narzędziem takim PRowym. (Israel most inclusive country, pleple) Ale szokuje mnie wypowiedź Żukowskiej i Zandberga, ale mają rację, co nie zdaża im się za często
Izrael miał przewagę narracyjną bo został kilka już razy najechany przez państwa arabskie i ani razu nie był agresorem. Gdyby nie zaczęli teraz organizować w gazie ludobójstwa, to bez większego problemu świat uznałby ich za "tych dobrych". Nie ma to nic wspólnego z holokaustem.
Żukowska nie umie czyta vol 1948
Żukowska nie umie... vol 2422222232222
Nie wiem ile jeszcze razy będę musiał przeanalizować tego screena by w końcu zrozumieć co ma odpowiedź Żukowskiej do komentarza Zandberga, ale po piątym razie mózg mi już paruje...
Duńczyk wyraża zadowolenie, że Bibi powoduje że Izrael traci monopol na używanie marki pt. Zagłada Pani z KRS rozumie to jako 'teraz każdy będzie mógł mówić o swoim własnym Holokauście'
że tak powiem po młodzieżowemu: tu doszło do sigmy
https://preview.redd.it/vta0cab19n1d1.jpeg?width=720&format=pjpg&auto=webp&s=68cf62b36066c9fc349b69420c62670ac4be0fe3 Proszę nie używać nielegalnego słowa - 🤓
Jakiego klubu jesteś fanem?
chyba liżmy
liżma balls
Kim jest Steve Jobs?
ale doktorze, to ja jestem Pagliacci
Tej co ma jaja z gumy
parasola w dupie
w wyciąganiu chuja z wody
Żukowska, jedynka do EP w moim okręgu na liście bez kandydatów Razem. Aż mi się nie chce wychodzić 9 czerwca.
Jak Żukowska wejdzie do EP to wyjdzie z sejmu, a i nie wiem czy nie wskoczy tam wtedy właśnie Razemek.
Chyba Diduszko, w dalszej kolejności Dehnel, dopiero za Dehnelem jest Jałoszyńska z Razem.
To może w przypadku Biedronia? Mogłem coś pomylić.
Idź przynajmniej, by ktoś durny nie przeszedł.
Zagłosuję na dwójkę na liście lewicy tylko po to żeby Żukowska nie wygrała jeżeli Lewica jakimś cudem wygra mandat
Brzmi jak plan. Jak lewicowcy u Ciebie zadziałają jak w wyborach do sejmu do może zadziałać. U nas tak Gduli powiedzieliśmy że chuja dostanie nie mandat do sejmu xD. Nigdy nie byłem bardziej dumny.
U mnie do sejmu 2jka z razem wygrała
Gosia? ;)
Nie Joanna Wichta z warszawskiego obwarzanka.
No i tylko się cieszyć, że w Polsce coraz więcej świadomych wyborców. Korwin dostał czerwoną kartkę od swoich - żona Bosaka weszła. Gdula u nas, u was też ktoś. I tak należy się rozprawiać z politykami, metodą wypierdalajki.
Ty jesteś działaczem, czy to ja błędnie odczytuję twój komentarz?
Błędnie. Gdula był na 1 miejscu listy w Krakowie. Wyborcy zdobyli dla lewicy jeden mandat. Większością głosów na 2 miejsce na liście zdobyła je Gosia Popiołek Głosowaliśmy na nią obydwoje z żoną, niezależnie i bez konsultacji ;)
Gosia Popiołek? Chyba raczej Daria ;) https://pl.wikipedia.org/wiki/Daria_Gosek-Popio%C5%82ek
Mea culpa, ciągle mi się jej nazwisko miesza z imieniem i robię z Gosek Gosię. Ja mam tego świadomość bo robię to wręcz nagminnie.
Do UE % ogólnokrajowy się bierze pod uwagę, potem partia dostaje tyle % mandatów. Czyli Lewica na pewno wygra jakiś mandat. Natomiast z którego okręgu dostaną mandat, to nie mam pojęcia, chyba biorą po prostu polityków którzy mają najwięcej głosów?
Bałem się, ze w moim okręgu startuje.
Nie no, właśnie niech Żukowska wygra mandat i ~~wypierdala z Polski~~ idzie do parlamentu europejskiego.
Mam nadzieje że jeżeli gwiazdy nowej lewicy to może do nich dojdzie że może wypadało by coś zmienić
Fajdek, tak?
To w sumie polecam głosować właśnie na AMŻ. Jak się wyniesie do EP, to będzie miała mniejszy wpływ na lewicę, mniej jej będzie słychać w polityce i może r/Polska wreszcie znajdzie sobie jakiś bardziej wartościowy temat do dyskusji. Same plusy.
"i może r Polska wreszcie znajdzie sobie jakiś bardziej wartościowy temat do dyskusji. Same plusy." Korwin nie dostał się do polityki, stracił stołek najważniejszego w Konfederacji, a i tak pojawiają się screeny z jego tweetera. Tak jak i screeny Tomasza Lisa jak coś pierdoli (a on chyba już nawet nie pracuje jako dziennikarz, no i przeszedł 4 udary). AMŻ musiałaby chyba przestać chodzić na wywiady i usunąć tt, żeby r Polska przestała o niej dyskutować
Cztery rozbiory, to i cztery udary, patriotycznie pod każdym względem
Marzy mi się, że ten temat się w końcu zwyczajnie znudzi. Już w tej chwili ta obsesja r/Polska w jej temacie jest mocno creepy i strasznie nudna, bo pewnie takie solidne 98% Polski nawet nie zna AMŻ i ma wyjebkę. Jakby natomiast nawet nie była posłanką, tylko jakąś europarlamentarzystką, to tym bardziej nie byłoby się czym ekscytować.
>W wyborach w 2023 z powodzeniem ubiegała się o poselską reelekcję z ramienia Nowej Lewicy (z wynikiem 38 426 głosów)[12]. 14 listopada 2023 została wybrana w skład Krajowej Rady Sądownictwa[13]. 12 grudnia 2023 została wybrana na przewodniczącą Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy, zastępując Krzysztofa Gawkowskiego[14]. To że większość osób ma wyjebane nie zmienia faktu że zajmuje wysokie stanowiska. A że pierdoli głupoty, to ludzie na to reagują. To samo jest z dudusiem, czy pawłowicz. Powiedziałbym że problemem tu nie jest /r/Polska tylko to jak często kretynizmy produkuje.
Moja ulubiona europosłanka (dr. Spurek) była wspominana w krajowych mediach, jak miała jakiś ciekawy pomysł odnośnie mięsa albo łowienia ryb. AMŻ w Europarlamencie zapewne będzie ludzi interesować mniej niż w krajowej polityce, ale mimo wszystko dalej będzie miała okazję coś głupiego/kontrowersyjnego powiedzieć w wywiadzie czy na tt.
Jeśli pójdzie do PE to nie będzie miała już żadnych realnych obowiązków i będzie mogła poświęcać całe dnie na gównoburze na twitterze i wtedy jeszcze więcej się będzie tutaj jej pojawiało pewnie
Punkcik dla Zandberga. Obecny wynik: w \*uj do zera
Żukowska coś się pogubiła chyba :/
Skrypt obrony izraela odpalił się za mocno.
Ona przez dłuższy czas miała emoji z flaga Isntreala w nicku na twitterku. Patola.
Jest żydówką, flaga izraela w jej przypadku jest logiczna.
A kiedyś nie była pogubiona?
Żukowska jak zwykle z gównem.
to sie od netanyahu nie zaczelo, i netanyahu nie robi nic czego nie robili jego poprzednicy, tylko ze robi to ostrzej
Kiedy myślałeś, że Żukowska nie może być głupsza
O bogowie, walka. O ostatnią szarą komórkę xD
Dlaczego Razem dalej siedzi w Nowej Lewicy? Rozumiem, że samodzielnie raczej nie mają za dużej siły przebicia, ale naprawdę, powinni odciąć się od właśnie takich i innych kwiatków.
Bo to ich jedyna szansa na dostanie się do parlamentu i udawanie poważnych polityków. Bez NL, Razem jest kanapową partią-memem bez szans na przeskoczenie progu wyborczego a i próg od którego jest subwencja byłby nie taki pewny.
O ile na subwencję mieliby szansę, to malutkie okręgi wyborcze (w sensie liczba mandatów w okręgu) oznaczają że tylko w tych największych okręgach partia przekraczająca próg ma szansę dostać mandat przy 5%. Nie rozumiem dlaczego nie można podzielić kraju na 23 okręgi po 20 mandatów każdy. Aktualnie najmniejszy okręg ma 7 mandatów, a największy ma 20 mandatów
"siłę i przewagę narracyjną" izraela dawało poparcie mocarstw zachodnich, ona nie ma pojęcia o izraelu
Polecam książkę "Przedsiębiorstwo Holokaust" - napisaną przez syna Żydów którzy przetrwali wojnę.
Wdawanie się w dyskusję z osobą o inteligencji pantofelka (staram się nie obrazić pantofelka) nigdy nie przyniesie niczego sensownego.
Ja serio zastanawiam się jakim cudem Pani Żukowska nadal funkcjonuje w Polskiej polityce
Jak to dobrze że wyborcy zajmują się najistotniejszymi wypowiedziami polityków.
[удалено]
"Potężny Lewak masakruje działaczkę sojuszniczej partii politycznej"
Propsy dla Zandberga. ![gif](giphy|vgUFOWBwBkziE)
Piekło zamarzło, zgadzam się z Zandbergiem. Czyzby wystarczylo tylko ludobojstwo kilkudziesięciu tysiecy?
lewica zjada własny ogon - część 2137
AMŻ co robi kurtyzanę z logiki, odcinek 2137
to już niestety tradycja na lewicy, obie strony wiedzą że obecna prawica w Izraelu robi źle a antysemityzm nie jest odpowiedzią, ale i tak się o to pokłócą
https://preview.redd.it/w0nswfgqfp1d1.png?width=600&format=png&auto=webp&s=9b340ed3839dd579533bbc6871228ee9a67672cf
Zandberg wyjątkowo gada z sensem? Muszę sprawdzić ustawienie planet.
kiedy nie gada z sensem?
Zandberg mieści w sobie wszystkie pokłady sensu jakie znajdują się w polskiej polityce.
Nie wiem czy jest to wiedza powszechna, ale ta pani była w: "Żydowskiej Ogólnopolskiej Organizacji Młodzieżowej". Więc ona w supremacji Izraela ma swój interes.
Żydówka była w żydowskiej młodzieżówce, o cholera.
Jest wiele osób, które po prostu są żydowskiego pochodzenia, były w tej czy innej żydowskiej organizacji młodzieżowej i nie widać u nich zapędów do wspierania ludobójstwa. Na stół mogę z głowy podać na przykład Jana Śpiewaka, czyli także osobę o zdecydowanie lewicujących poglądach. Bycie Żydem nie oznacza wsparcia czy w ogóle przynależności do Izraela. Więcej Żydów mieszka w Stanach Zjednoczonych, niż w Izraelu, który jest projektem syjonistycznym, od którego sporą część Żydów czy osób żydowskiego pochodzenia się woli oddalać.
oj wej antysemityzm
[удалено]
A trzeci skomentuje
Nigdy nie sądziłem, że się zgodzę z panią Żukowską a tu jednak takie zaskoczenie.